Rzecz dzieje się w Rosji. Motocyklista wyprzedza ruch uliczny jadąc torowiskiem – w sumie nic nadzwyczajnego. Nagle, przez środek drogi przebiega pieszy. Motocyklista zauważa go w ostatniej chwili i… No właśnie, co tu się w ogóle stało? Motocykl nagle wykonuje frontflipa i ląduje na plecach swojego kierowcy! Ten nie może się ruszyć, ale ludzie przychodzą z pomocą uwalniając go spod własnego sprzęta – wygląda na to, że kierowca wyszedł z wypadku bez większych urazów.
Jak myślicie, jak doszło do tak niecodziennego w skutkach wypadku?
http://youtu.be/23abw78PdtM