„Let’s get started” – krótki film, szybkie ujęcia, dużo akcji!
Meddes, jak to zwykle on, jeździ i nagrywa. Z tego tworzy grube kompilacje najlepszych ujęć. Ale ma też sporo materiału, którego nie wykorzystał w swoich priorytetowych klipach, dlatego rozpoczął serię „odrzuconych” klipów. To już czwarty film stworzony wyłącznie z tych gorszych ujęć, który w efekcie i tak jest lepszy, niż wiele innych produkcji oglądanych w internecie. Jeżeli macie ochotę na trochę szybkiej jazdy, również na kole, to jest to: