Broniący tytułu mistrza świata Jorge Lorenzo odwiedził kilka dni temu Kazachstan. Wpadł tam na plac budowy toru Sokol (Sokół?). Obiekt mieści się w okolicy miasta Ałmaty, funkcjonuje już od wielu lat, jednak teraz jest modernizowany.
W przedsięwzięciu uczestniczy światowej sławy projektant Hermann Tilke, który na koncie ma między innymi Circuit of the Americas w Teksasie. Projektował też tor NCSMiR w Gdańsku. Nowy tor Sokół ma być otwarty jeszcze we wrześniu tego roku. Główna nitka będzie miała długość 4495 metrów i szerokość 15 metrów, ale to nie wszystko. Będzie można ją wydłużyć do 5330 metrów, a na terenie obiektu znajdzie się też tor do wyścigów równoległych, tor kartingowy, dwie trybuny na 5000 i 2000 widzów oraz obiekt do szkolenia techniki jazdy. W ciągu pięciu lat zostanie też zbudowana infrastruktura w postaci kawiarni, hoteli, parku technicznego, obiektów szkoleniowych i rozrywkowych dla najmłodszych.
Sokol Race Track będzie docelowo spełniał najwyższe normy, co pozwoli rozgrywać tam rundy najważniejszych mistrzostw świata – wliczając w to MotoGP. W końcu Jorge nie odwiedził Kazachstanu przez przypadek…
Lorenzo spędził w mieście Ałmaty 2 dni. Pierwszego dnia odwiedził tor i rozmawiał z mediami, a drugiego dnia spotkał się ze swoimi fanami.
Niektórzy fani MotoGP narzekają, że organizatorzy planują ekspansję do krajów, które nie posiadają żadnej znaczącej historii sportowej. Pytanie tylko, czy to naprawdę wada, że MotoGP stara stać się jeszcze bardziej popularne?