Wiemy, że podobnych filmów było już sporo. Wiemy, że moglibyście znaleźć kompilację wielu innych wyczynów gykhanowych. Wiemy, że ten klip jest też trochę monotonny… Ale tylko popatrzcie. Facet nie ma najmniejszego oporu w zatrzymaniu kierownicy na ograniczniku, pochyleniu się i po prostu kręceniu bardzo ciasnych kółek. Również bez trzymanki. Potrafi też wejść w takie kółko bez trzymanki. W roli głównej Japończyk (chyba nie mieliście co do tego wątpliwości?), Masaki Miura na swoich Gixerach: 1000 K1 oraz 750 L1.
To już stunt, czy jeszcze Gymkhana?