Wirujące po świecie przez ostatnich kilka dni plotki okazały się prawdą – szef Ducati odchodzi.
Dotychczasowy szef Ducati, Gabriele Del Torchio opuszcza swoje stanowisko w poszukiwaniu „nowych wyzwań zawodowych”. Nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale najprawdopodoniej obejmie funkcję szefa w borykających się ostatnio z problemami, włoskich liniach lotniczych Alitalia. Funkcję CEO w Ducati obejmie dotychczasowa prawa ręka Del Torichio, Claudio Domenicali.
Rupert Stadler, przewodniczący zarządu Audi AG (właściciel Ducati) oraz zarządu Ducati Motor Holding docenia to, co Del Torchio zrobił przez 6 lat szefowania w Ducati:
„Del Torchio wyprowadził Ducati z ekonomicznie trudnego etapu, z powrotem na ścieżkę wzrostu, na pozycję producenta motocykli klasy premium na skalę światową. Za to osiągnięcie wyrażamy mu wdzięczność w imieniu pracowników Audi i Ducati oraz życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłych zadaniach.”
W odpowiedzi na życzenia, Del Torchio powiedział:
„Patrzę wstecz na te sześć intensywnych, ekscytujących i pełnych sukcesu lat. To było silne doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę. Opuszczam Ducati wiedząc, że pomogłem uplasować firmę na ścieżce wzrostu.”
Nowy CEO, Claudio Domenicali dołączył do Ducati w 1991 jako lider projektu. Wcześniej studiował mechanikę na Uniwersytecie w Bolonii. Po przejściu po wielu różnych stopniach managementu, został mianowany dyrektorem zarządzającym Ducati Corse w 1999 roku. W 2005 roku przejął pozycję dyrektora działu R&D (badania i rozwój), a w 2009 roku stał się managerem zarządzającym działu operacyjnego i rozwoju produktu. Jak powiedział szef Ducati: „Domenicali zna Ducati i biznes motocyklowy bardziej, niż ktokolwiek inny.”
Tyle, jeżeli chodzi o oficjalne stanowisko Audi i Ducati. My natomiast nie możemy się oprzeć wrażeniu, że w tej sprawie istnieje drugie dno…