Właśnie taki wniosek można wciągnąć z ankiety przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii.
W ankiecie zorganizowanej przez agencję ICM na zlecenie Gardernes’ World wzięło udział 1514 osób. Odpowiedzi na zadawane pytania miały wskazać, jakie hobby daje ludziom najwięcej radości i szczęścia.
W pytaniu „Jak bardzo jesteś zadowolony ze swojego obecnego stanu życia?” to właśnie motocyklizm otrzymał największą liczbę odpowiedzi „bardzo pozytywnych”. Na drugim miejscu znalazło się łowienie ryb, a trzecie miejsce to ex aequo: bieganie, pływanie, jazda samochodem oraz kamping.
Odpowiadając na pytanie „W jakim stopniu uważasz, że to co robisz w swoim życiu, jest rzeczywiście istotne/warte trudu?” ankietowani znowu wybrali podobnie. Najwięcej odpowiedzi „bardzo pozytywnych” zgarnęły motocykle, wyprzedzając tym razem kemping oraz łowienie ryb. Najmniejszą liczbę odpowiedzi „bardzo pozytywnych” otrzymało jeżdżenie rowerem.
Motocyklizm pokonał też wszystkie pozostałe opcje, zgarniając najwięcej „bardzo pozytywnych” odpowiedzi w „Indeksie Dobrobytu”. Przy okazji okazało się, że zdecydowana większość, bo aż 69% ankietowanych uważa, że największą radość daje hobby wykonywane na świeżym powietrzu, zamiast pod dachem.
Wnioski z tej ankiety są więc bardzo proste. Jeżeli jeszcze nie masz hobby, które kochasz, zainwestuj w motocykl. Jeżeli już masz swoje ukochane zajęcie i nie nazywa się motocyklizm – zmień to. Jeżeli jednak to motocykle są Twoim hobby, ciesz się, że jesteś wśród najszczęśliwszych ludzi w tej części świata!