Warszawa wkrótce rozpocznie pilotażowy program porannego zamykania ulic przy szkołach – Poznań, Kraków i Łódź też zainteresowane.
To może po kolei. Wszystko zaczęło się w Austrii. We wrześniu 2018 roku w szkole podstawowej Vereinsgasse w Wiedniu zapoczątowano projekt, który miał przede wszystkim na celu poprawę bezpieczeństwa dzieci w drodze do szkoły. Pomysł był prosty – przez około dwa miesiące pomiędzy 7.45 a 8.15 rano ruch na ulicy, przy której stoi szkoła, był zamknięty dla samochodów. Nikt nie mógł tam w tym czasie wjechać, łącznie z okolicznymi mieszkańcami. Przebieg akcji był na bieżąco nadzorowany.Wiedeńscy urzędnicy nie mają wątpliwości, że wprowadzenie tego zakazu przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa w okolicy szkoły i spowodowało, że więcej uczniów dotarło tam na piechotę lub na rowerze.
Dodatkowym aspektem jaki podnoszą warszawscy urzędnicy jest zakorkowanie wąskich ulic poprzez kolejki samochodów, które zatrzymują się w celu wysadzenia dzieci. Pod koniec marca taka procedura zostanie wdrożona pod jedną z warszawskich szkół. Ulica zostanie zamknięta na 30 min przed rozpoczęciem zajęć.