Minister cyfryzacji Marek Zagórski potwierdza eliminację obowiązku posiadania dokumentu przy sobie.
Podawany termin to pierwszy kwartał 2020 roku. Będziemy mogli zaprezentować prawo jazdy w smartphonie. „Ja już je widziałem” tłumaczy Zagórski „Mogę powiedzieć, że będzie fajnym rozwiązaniem. Aby móc jeździć bez prawa jazdy, musimy jednak wyeliminować przepis, który nakłada na nas mandat za jego brak. Teraz sankcja wynosi 50 zł. Minister infrastruktury zgodził się już na jej zniesienie, ale nie udało nam się przyjąć nowelizacji odpowiednich przepisów przed wyborami. Mam więc nadzieję, że rezygnacja z konieczności wożenia prawa jazdy zostanie uchwalona niebawem – myślę, że w pierwszym kwartale nowego roku – zapowiedział minister. Oznacza to, że służby sprawdzą nasze uprawnienia w systemie. Tak naprawdę mogą to zrobić już teraz, ale przepisy nakazują wyegzekwowanie dokumentu u prowadzącego, co wydaje się kompletnie bez sensu, skoro można to błyskawicznie potwierdzić. Trudniej jest jeżeli zatrzymana osoba w ogóle nie posiada żadnego dokumentu potwierdzającego tożsamość. Być może właśnie wtedy potrzebna będzie demonstracja na telefonie.