Jeżeli spodziewacie się zabawnego video z niecodziennym finałem w stylu przebojowego Sex i Whiskey, to niestety, ale nie tym razem. Ten klip to po prostu noc w mieście z punktu widzenia motocyklisty. Historia jest też dość prosta. Peter, posiadacz Horneta 900 postanowił dołączyć do ekipy „Melbourne Street Riders” przy okazji wspólnego, grupowego przejazdu promującego akcję charytatywną. Z nagrania z kamery zamontowanej na kasku Peter stworzył coś na wzór teledysku do kawałka Glitch Mob – We Can Make the World Stop. Ogląda i słucha się bardzo przyjemnie! Czy Wy też odnosicie czasami wrażenie, że czerwone światła na skrzyżowaniach potrafią prześladować i zapalać się w najgorszym momencie?
Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego pomimo dość pustych ulic Peter ani razu nie podniósł swojego Horneta na koło, odpowiedź poznacie w jednym z jego poprzednich klipów…
http://www.youtube.com/watch?v=1UgF6NPd1Wk