My tu gadu gadu, a BMW znowu planuje rozerwać rynek superbików na strzępy.
BMW S1000RR pojawiło się na rynku w 2010 roku i natychmiast stało się hitem, a można wręcz rzec, że liderem. Mimo, że przez minione 7 lat pojawiło się kilka zmian i modyfikacji, to S1000RR jest w gruncie rzeczy tym samym motocyklem. Ten stan rzeczy niebawem ulegnie zmianie – redakcja motorcyclenews.com publikuje doniesienia i zdjęcia nowego modelu.
Pozostali producenci nie śpią. Nowe Fireblade oraz GSX-R1000 są z pewnością mocną konkurencją. Ducati szykuje właśnie nowego superbika V4, a w ciągu dwóch lat pewnie zobaczymy też nowe ZX-10R oraz YZF-R1. Pytanie tylko, kto ustawi poprzeczkę najwyżej?
Nowy S1000RR to radykalna zmiana. Przede wszystkim motocykl wygląda na maleńki. Jest krótki i zwarty. Tylna rama pomocnicza z symbolicznym zadupkiem to nowa konstrukcja. Zniknęły asymetryczne światła na rzecz ogromnego wlotu powietrza i soczewek z LEDami. Przednie kierunkowskazy znalazły się w lusterkach. Nie wiemy, czy to tylko iluzja ze zdjęcia, ale można odnieść wrażenie, że tylne światło zostały wkomponowane w kierunkowskazy. (Mniej do zdejmowania przed wjazdem na tor?)
Zgodnie z trendami i wymogami rozbudowanej elektroniki, zegary zastąpione zostały potężnym ekranem TFT. Można spodziewać się możliwości ustawiania dosłownie każdego parametru pracy oraz komunikacji z urządzeniami mobilnymi.
Wprawne oko zauważy nową konstrukcję silnika. Część elementów zamieniło się stronami, a inne zupełnie zmieniły swoje ulokowanie. Niewykluczone, że w nowej jednostce wał korbowy kręcił się będzie w przeciwną stronę. Mówi się też o spełnianiu normy Euro5 (obowiązującej od 2020), a kompaktowy rozmiar układu wydechowego jest wręcz szokujący.
Podwozie to zupełnie nowa konstrukcja. Widelec wygląda podobnie, ale pytanie, co kryje się wewnątrz. Tylny amortyzator i wahacz są całkowicie nowe. Jeżeli liczycie na sterowanie elektroniczne (może też aktywne) z poziomu ekranu TFT, na pewno się nie przeliczycie. Przednie zaciski hamulcowe są potężne, jednak trudne do zidentyfikowania. Rama wciąż wygląda na aluminiową, jednak o odmienionym kształcie.
Przyłapany model testowy wygląda na dość dopracowany projekt, jednak źródła MCN sugerują, że radykalnie nowy S1000RR zaprezentowany zostanie w drugiej połowie 2018 roku, jako model 2019.