Dzisiaj na niesamowitym torze w Walencji odbył się ostatni wyścig tegorocznego cyklu Cuna de Campeones. Dzieci z naszego zespołu w tym z ostatnim z wyścigów udowodniły, że jadą tak szybko jak zasadnicza stawka hiszpańskich zawodników, a do czołówki brakuje naprawdę niewiele. Niestety niewiarygodne problemy techniczne spowodowały, że wyniki nie odzwierciedlają potencjału jaki został udowodniony w ten weekend. Wszystkim zawodnikom ( jeden po drugim) padły sprzęgła w motocyklach. Awaria podczas wyścigu u Igora Teske spowodowała, że maszyna straciła moc. Motocykl Dawida Nowaka miał coraz większe problemy z zapalaniem, i oczywiście znowu nie odpalił na starcie. Dawid ruszył z depo ze stratą dwóch okrążeń. Jechał samotnie i ostatecznie siłą rzeczy był ostatni, ale czas jaki wykręcał pozwalał by walczyć dzisiaj o pierwszą piątkę. Jeremiasz Wojciechowski zameldował się dzisiaj na 11 miejscu, ale walczył w grupie zawodników bijących się do końca o miejsce 7. Toczył batalię do ostatnich metrów. Igor zmagający się ze spadkiem mocy dzisiaj niestety nie mógł nic więcej zrobić i zameldował się na 13. pozycji. Maksiu Palmowski dzielnie urywał czasy okrążenia i dzisiaj byl 15. Gratulujemy i dziękujemy za ten wspaniały sezon. Jesteście wielcy! Podsumowanie zmagań Motormania KidzGP Team już wkrótce.
