Runda WorldSBK w Tajlandii to nie tylko dominacja Ducati w klasie Superbike, ale także niecodzienny wyczyn w klasie Supersport.
Tuż po starcie sześćsetek, na zakręcie w prawo, Ayrton Badovini zalicza wypadek. To zawsze niebezpieczna sytuacja, gdy motocykle jadą w „tłumie”. Gdy Corentin Perolari zobaczył przed sobą sunącego po asfalcie Badoviniego, musiał wyprostować motocykl, aby nie uderzyć w kolegę. Jednak gdy zauważył, że dokładnie w jego kierunku sunie także Kawasaki ZX-6R Badoviniego, było już zbyt późno. Perolari uderzył w Kawasaki, wybiło go w powietrze i tak przeleciał dobrych kilka metrów. Dobrze, że kiedyś startował w MX.
„Nagle uderzyłem w jego motocykl, czułem się bardziej jak w motocrossie” – powiedział Perolari. Nie bez problemu, ale młody Francuz utrzymał się na kołach. Spadł na tył stawki, jednak zaliczył także spektakularny powrót i ukończył wyścig na 11 miejscu.
Nagranie z wydarzenia obejrzycie na stronie WorldSBK.com – jest darmowe, jednak trzeba być zalogowanym. WorldSBK udostępnia także serię zdjęć z niecodziennej kolizji: