Jak co roku zima się skończy i jak co roku rozpoczną się motocyklowe mistrzostwa świata MotoGP oraz World Superbike. Jak co roku na nitki torów całego świata wyjadą motocykle, i jak co roku nadal będą to motocykle spalinowe. Ale ja nie o ekologii.
Przełom stycznia i lutego to czas, w którym w wyścigach motocyklowych powoli zaczynamy już czuć delikatny powiew wiosny. Team’y bowiem zaczynają prezentować składy na nowy sezon. Pokazują jakie malowania będą miały ich motocykle. Odbywają się też przedsezonowe testy. Ta procedura jest właściwie niezmienna i powtarza się co roku. Zmieniają się natomiast kierowcy w poszczególnych zespołach. I to powoduje, że apetyt kibiców na rozpoczęcie nowego sezonu drastycznie rośnie.
WorldSBK
Wszystko wskazuje na to, że walka o tytuł będzie toczyła się głównie między „świętą trójcą” Superbike’ów: Toprakiem Razgatliotglu, Jonathanem Rea oraz obrońcą tytułu Alvaro Bautistą. Czyli reprezentantami teamów fabrycznych, odpowiednio: Yamaha, Kawasaki oraz Ducati. Emocje gwarantowane. Ale dalej jest nie mniej ciekawie.
A to z kilku powodów. W stawce pojawi się kilku zawodników, którzy mogą namieszać. Tym bardziej, że wcześniej mogliśmy ich oglądać w królewskiej klasie MotoGP. I tak: w zespole Barni Spark Racing Team na Ducati zobaczymy Danilo Petrucciego, na Yamasze R1 pojawi się Remy Gardner (GYTR GRT Yamaha WorldSBK Team). W tym samym zespole, zobaczymy również ubiegłorocznego mistrza świata klasy Supersport oraz MotoE, Dominika Aegerter’a. I na nim, według mnie, warto skupić uwagę w sezonie 2023r. Pikanterii dodało też BMW, prezentując nowy motocykl na najbliższy sezon, na którym zobaczymy Scotta Reddinga oraz Michaela Van Der Marka.
MotogGP
Tutaj, jak zwykle, roszady. Czyli zawodnicy dobrze zadomowieni w serii, ale zmieniający barwy teamowe. Do zespołu fabrycznego Yamahy dołączy Franco Morbidelli. Enea Bastianini pojawi się w ekipie Ducati Lenovo Team. Po wycofaniu się Suzuki z mistrzostw świata, dotychczasowi zawodnicy przechodzą do Hondy. Joan Mir do zespołu fabrycznego, natomiast Alex Rins pojawi się w ich zespole satelickim LCR Honda Castrol. Jack Miller przechodzi do KTM’a. Fabio Di Giannantonio oraz Alex Marquez wspólnie tworzyć będą Gresini Racing. Debiutujący w klasie królewskiej, Augusto Fernandez, dołączy do nowego w MotoGP zespołu GASGAS Factory Racing Tech3. Obok niego zobaczymy Pola Espargaro. Kolejnym debiutantem będzie Raul Fernandez, a jego ekipa w tym roku to RNF MotoGP Team (debiutująca w mistrzostwach świata). W tym samym teamie zobaczymy również Miguela Oliveirę.
Jak widać dużo się dzieje w obu klasach i wszystko wskazuje na to, że czekają nas ogromne emocje. Pierwsza runda wyścigowa już 24-26 lutego na torze Philip Island, gdzie wystartuje WSBK. MotoGP natomiast zainauguruje sezon miesiąc później. Tym razem w Portugalii, a nie w Katarze, jak to dotychczas miało miejsce.