Janusz Oskaldowicz dwukrotnie stanął na podium wyścigów prestiżowej klasy Superbike podczas piątej, przedostatniej rundy motocyklowych mistrzostw Polski WMMP na torze w Poznaniu i zbliżył się do tytułu drugiego wicemistrza kraju.
Informacja Prasowa
13-krotny mistrz Polski udał się do stolicy Wielkopolski z zamiarem walki o podia w obu wyścigach i powrotu na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej klasy Superbike, które stracił po trudnym weekendzie w Poznaniu podczas poprzedniej rundy na początku sierpnia.
Reprezentant ekipy BMW Petronas w pełni zrealizował swój plan, mimo trudnych okoliczności; zmiennej pogody i drobnych problemów technicznych, oba wyścigi kończąc na wysokim, drugim miejscu. W efekcie 56-letni łodzianin wrócił na trzecie miejsce w tabeli, w której o trzy punkty wyprzedza teraz Pawła Szkopka. Startujący BMW S1000RR Oskaldowicz w tym sezonie na podium kończył aż pięć z dziesięciu dotychczasowych wyścigów.
Motocyklistów WMMP czeka już w tym roku tylko ostatnia, decydująca runda, która w połowie września odbędzie się na torze Slovakiaring na Słowacji, gdzie wystartują także zawodnicy europejskiej serii Alpe Adria. „Profesor” planuje przed kończącym sezon startem zaliczyć na Słowacji krótkie testy, a podczas wyścigowego weekendu walczyć o kolejne trofea i przypieczętowanie podium w klasyfikacji sezonu 2014.
Janusz Oskaldowicz
„Co prawda udało mi się w pełni zrealizować założony przed weekendem plan; dwukrotnie stanąć na podium i wrócić na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej klasy Superbike, ale muszę przyznać, że po ostatnim w tym roku weekendzie w Poznaniu czuję lekki niedosyt. W piątek podczas treningów wszystko szło jeszcze zgodnie z planem, ale w sobotę miałem, jak się później okazało bardzo małe, problemy techniczne. Trochę wybiło mnie to z rytmu, ale druga pozycja i tak była solidnym rezultatem, dlatego nie mogłem doczekać się drugiego wyścigu. W niedzielę tuż przed startem spadł deszcz, który sprawił, że asfalt był bardzo śliski. Dobrze wystartowałem, ale znów nie czułem się w stu procentach komfortowo, choć znów wystarczająco, aby sięgnąć po kolejne drugie miejsce. To był solidny weekend, ale mam świadomość, że mogło być jeszcze lepiej. Przed ostatnią rundą chcę przeprowadzić na Słowacji krótkie testy, aby jak najlepiej przygotować się do zakończenia sezonu i zamknąć tegoroczne zmagania mocnym akcentem. Tym bardziej, że to właśnie tam rozstrzygną się losy podium w klasyfikacji generalnej.”