Paweł Szkopek z zespołu Pazera Racing wygrał oba wyścigi drugiej rundy motocyklowych mistrzostw Polski klasy Superbike na torze w Poznaniu. Jedenastokrotny mistrz kraju prowadzi dzięki temu w klasyfikacji generalnej cyklu WMMP.
Informacja Prasowa
Druga runda WMMP była jednocześnie pierwszym tegorocznym startem motocyklistów zespołu Pazera Racing w mistrzostwach Polski. Dosiadający Yamahy R1 na oponach Dunlop, Szkopek zdominował weekend, najpierw wygrywając kwalifikacje, a następnie oba wyścigi z przewagą odpowiednio trzech i jedenastu sekund. Dzięki temu najbardziej doświadczony polski zawodnik prowadzi w klasyfikacji generalnej WMMP Superbike.
„To był dla całego naszego zespołu rewelacyjny weekend – podkreślił Paweł Szopek. – Co prawda startowałem w Poznaniu korzystając z kompletnie seryjnego silnika i z innych niż zazwyczaj ustawień, ale mechanicy pracowali bardzo ciężko abym czuł się za kierownicą jak w domu. Sobotnie zwycięstwo nie było łatwe, ale w niedzielę czułem się już bardzo komfortowo i wygrałem ze sporą przewagą. Ten weekend nie mógł potoczyć się dla nas lepiej.”
Swój debiut w mistrzostwach Polski klasy Superbike zaliczył w Poznaniu także zaledwie 21-letni Patryk Pazera. Były wicemistrz Polski kategorii Superstock 600 w sobotę finiszował na ósmym, a w niedzielę na dziewiątym miejscu.
„W obu wyścigach dobrze wystartowałem i sporo zyskałem na pierwszym kółku, dojeżdżając do mety na wyższym miejscu niż pozycja z kwalifikacji, więc jestem zadowolony – dodał Patryk Pazera. – Niestety w sobotę popełniliśmy błąd z doborem opon, przez to moje tempo na finiszu wyraźnie spadło. W niedzielę miałem z kolei mały problem z przedramieniem, ale to częste problemy zawodników przesiadających się na motocykle najmocniejszej klasy Superbike. Wiemy razem z zespołem nad czym pracować i co poprawić przed kolejną rundą, więc nie mogę już doczekać się następnego startu.”
Dwukrotnie na trzecim stopniu podium w klasyfikacji Superbike Rookie stanął z kolei Radek Brandebura, który w Poznaniu wystartował mimo niedawnej, poważnej kontuzji nogi. Łodzianin pokazał jednak determinację, mimo bólu i osłabienia kończąc oba wyścigi.
„To był dla mnie bardzo trudny weekend, ponieważ wciąż mocno odczuwam skutki wypadku i kontuzji sprzed tygodnia – przyznał Radek Brandebura. – Musiałem opuścić niedzielną, poranną sesję rozgrzewkową, ale nie było mowy, abym zrezygnował z wyścigów. Chciałem w nich przede wszystkim dojechać do mety i tak też się stało. Potraktowałem ten weekend bardziej jako trening i jestem przekonany, że po powrocie do zdrowia będę w stanie znacznie podkręcić tempo.”
Kolejnym startem dla motocyklistów zespołu Pazera Racing będzie połączona runda WMMP i europejskiego cyklu Alpe Adria, która w ostatni weekend czerwca odbędzie się na węgierskim torze Pannoniaring.