Piotrek Biesiekirski nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w wyścigach motocyklowych. Po zdobyciu Pucharu Polski w klasie Moto3 i testach prestiżowej serii Red Bull MotoGP Rookies Cup 15-latek z Warszawy już planuje przyszłoroczne starty.
Informacja Prasowa
Na motocyklu wyścigowym Biesiekirski zadebiutował dopiero rok temu, najpierw trenując w Polsce pod okiem Kamila Streżyńskiego, a następnie przez kilka miesięcy intensywnie ćwicząc w hiszpańskiej szkole KSB w Walencji. Wiosną do swojego programu Piotrek dołączył starty w Pucharze Polski Moto3 w barwach ekipy AIM Motocykle. Mimo niewielkiego doświadczenia 15-latek zdominował krajową rywalizację, wygrywając trzy z sześciu wyścigów, w dwóch kolejnych finiszując na drugim stopniu podium i zapewniając sobie tytuł na rundę przed końcem sezonu.
Zwieńczeniem wymarzonego debiutu było zaproszenie na testy do prestiżowej, międzynarodowej serii Red Bull MotoGP Rookies Cup, podczas których młody Polak zdobył kolejne cenne doświadczenia, które pomogły mu wybrać kierunek rozwoju na kolejny sezon. Dopełnieniem tegorocznej rywalizacji było także trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej hiszpańskich zawodów LEM.
W listopadzie Biesiekirski przerwał na chwilę treningi w KSB, aby wrócić do Warszawy i oficjalnie odebrać swoje trofeum podczas Gali Sportu Motocyklowego organizowanej przez Polski Związek Motorowy.
„Trudno było liczyć w tym roku na więcej – podsumował Piotrek. – Od końcówki 2015 roku intensywnie pracuję nad techniką jazdy, trenując w KSB w Walencji po dwadzieścia godzin tygodniowo, a drugie tyle pracując nad kondycją. Uzupełnieniem treningów były w tym roku starty w Polsce, które razem z zespołem zakończyliśmy z tytułem w klasie Moto3, wygrywając trzy z sześciu wyścigów i tylko raz rozmijając się z podium. Pozwoliło mi to przenieść naukę wyniesioną z placu treningowego KSB na duży tor wyścigowy, dzięki czemu zrobiłem jako zawodnik ogromne postępy.”
„Na testy pucharu Red Bull MotoGP Rookies Cup jechałem z otwartą głową i chciałem przede wszystkim zebrać nowe doświadczenie oraz zmierzyć się z najlepszymi młodymi zawodnikami z całego świata. Dwa dni spędzone na torze Guadix pozwoliły mi na wyciągnięcie cennych wniosków, a także na wybranie kierunku rozwoju na kolejny sezon. Mimo młodego wieku jestem jednak chyba nieco za wysoki na motocykl kategorii Moto3, dlatego w dłuższej perspektywie skupimy się raczej na większej klasie Moto2.”
„Mamy już plan na sezon 2017, który upłynie pod znakiem dalszych intensywnych treningów oraz zróżnicowanych startów, o których więcej będziemy mogli powiedzieć już niedługo. Póki co chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w tym roku w mojej drodze do tytułu w Moto3 i bycia lepszym zawodnikiem, w tym przede wszystkim mojej rodzinie, zespołowi, trenerom, kibicom i oczywiście rywalom. Bardzo miło było oficjalnie odebrać w Warszawie tytuł w towarzystwie najsłynniejszych i najbardziej doświadczonych polskich zawodników. Mam nadzieję, że było to nasze pierwsze takie spotkanie z wielu!”
Obszerny wywiad z Piotrkiem znajdziecie w grudniowym numerze MotoRmanii, który lada chwila wyląduje w sklepach.