Janusz Oskaldowicz, 13-krotny motocyklowy mistrz Polski, wraca w ten weekend do Poznania z zamiarem walki przynajmniej o kolejne w tym roku podia podczas czwartej rundy WMMP.
Informacja Prasowa
Zawodnicy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski tym razem rywalizować będą w Poznaniu już bez towarzystwa międzynarodowej stawki Alpe Adria, która gościła w Wielkopolsce podczas ostatniej rundy, a to oznacza jeszcze większe szanse na podium.
Choć tegoroczne zmagania rozpoczynał mimo poważnej kontuzji nogi, 55-letni Oskaldowicz wrócił już do zdrowia, jest obecnie trzeci w klasyfikacji generalnej prestiżowej klasy Superbike i w najbliższy weekend chce powtórzyć podwójne podium wywalczone podczas pierwszej, majowej rundy WMMP w Poznaniu. Reprezentujący ekipę BMW Petronas, pochodzący z Łodzi „Profesor” wystartuje w ten weekend w dwóch wyścigach, a podium, jak sam przekonuje, to absolutny plan minimum.
Janusz Oskaldowicz
„Po wiosennej kontuzji nogi dopiero teraz wróciłem do optymalnej formy. Podczas ostatniej rundy w Poznaniu zbliżyłem się do swoich rekordowych czasów okrążeń, a następnie testowałem na Słowacji, gdzie czułem się bardzo dobrze na moim BMW. Wróciłem więc do formy i jestem bardzo zmotywowany. W najbliższy weekend chcę jak zwykle walczyć o czołowe pozycje. Podia w obu wyścigach to absolutny plan minimum, ponieważ uważam, że moi główni rywale są w zasięgu ręki, a wygrana jest realnym celem. Do końca sezonu jeszcze sześć wyścigów. W tabeli klasy Superbike jestem trzeci i jeszcze wszystko może się zdarzyć, więc jest o co walczyć. Jestem ciekaw, jaka pogoda przywita nas w ten weekend w Poznaniu, ale tak czy inaczej będzie ona taka sama dla wszystkich, a dla mnie nie ma znaczenia, czy tor jest mokry, czy suchy.”