„Sam start nie był najlepszy, ale już od pierwszych zakrętów zaczęłam odrabiać straty…”
Informacja prasowa
Przed startem polskich Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, zespół Prędki Racing Team postanowił trochę potrenować. 
Natalia udała się w tym celu najpierw na Pannonię, później na I rundę Alpe Adria, a Krystian jeździł na torze Poznań.
Natalia Florek:
„Przed Mistrzostwami trenowałam wspólnie z zespołem Suzuki Grandys Duo na torze Pannoniaring, na którym udzielaliśmy instruktarzu motocyklistom chcącym podnieść swoje umiejętności. Testowałam także nowe opony, bo w końcu znalazł się na to czas. Po treningach wyjechaliśmy do Włoch. Tamtejszy tor Adria Raceway ma zaledwie 2,657 km – jest bardzo kręty, z przewagą lewych zakrętów. Przypomniały mi się czasy wyścigów skuterowych na ciasnych i krótkich obiektach kartingowych… Takie tory wymagają wytrzymałości. Po piątkowych treningach nie wiedziałam jeszcze jakie przełożenia dobrać, bo wciąż zapoznawałam się z torem i w każdym treningu dość mocno urywałam czas. Na sobotnich kwalifikacjach wiedziałam, że w dwóch zakrętach ciężko o odpowiedni bieg, ale już było za późno na zmiany. Po kwalifikacji uzyskałam 9. pozycję startową. W wyścigu było 18 okrążeń. Sam start nie był najlepszy, ale już od pierwszych zakrętów zaczęłam odrabiać straty, finiszując na 8. pozycji i poprawiając czas z kwalifikacji o pół sekundy. W Alpe Adria zdobyłam cenne punkty i nowe doświadczenie. Mam nadzieje, że następna runda będzie jeszcze lepsza. Dziękuje zespołowi Grandys Duo za pomoc w starcie.
Już w przyszłym tygodniu będę ściągała się na Torze Poznań w I rundzie Mistrzostw Polski.
Po treningach na Pannoniaring i starcie na Adria Raceway czuję, że jestem w dobrej formie.”
Krzysztof Janke – Manager Zespołu:
„Biorąc pod uwagę nasze możliwości zarówno techniczne jak i wielkość budżetu, wynik w Adrii uważam za bardzo dobry, tym bardziej że jesteśmy skupieni na WMMP, a Alpe Adria to ma być dla nas wszystkich nauka. Sytuacja była również utrudniona z uwagi na to, iż nie mogliśmy pojechać do Włoch w pełnym składzie, a Adria Raceway to nowy tor dla Natalii. Jak wspomniała Natalia, pomógł nam Jacek Grandys i Suzuki GrandysDUO, za co jeszcze raz dziękuję. Dzięki tej rundzie zdobyliśmy również wiedzę co jeszcze należy poprawić w motocyklu Natalii przed Rundą WMMP. Wczoraj zdążyliśmy też przetestować w Poznaniu nowy motocykl Krystiana. Podsumowując ostatnie dni, jesteśmy pełni optymizmu i nie możemy się doczekać inauguracji WMMP 17 Maja na torze w Poznaniu. Dziękujemy za wsparcie kibicom i sponsorom! Do zobaczenia za osiem dni…”
