Co prawda Fabio Quartararo uzyskał najlepszy czas trzydniowych testów MotoGP w Malezji, ale Francuz nie był zadowolony ze swojego tempa wyścigowego. Czy słusznie?
Quartararo był najszybszy podczas każdego z trzech dni testów, dzisiaj podnosząc poprzeczkę do 1:58.349. Tuż za nim dzień i całe testy zakończył Cal Crutchlow. Brytyjczyk w piątek i sobotę testował nową Hondę, którą dziś przekazał obrońcy tytułu, skupiając się na pracy nad elektroniką. Pierwszą trójkę uzupełnił Alex Rins, który jest bliski przedłużenia umowy z Suzuki na dwa kolejne lata. Marquez tymczasem był dziś dopiero dwunasty, choć ze stratą zaledwie 0,4 sekundy do Quartararo. Mimo osłabienia prawego barku Hiszpan pokonał sporo, bo aż 47 okrążeń, ale znów zaliczył niegroźną wywrotkę.
Czwartym czasem zaimponował były mistrz świata Moto2, Pecco Bagnaia, który po nieco rozczarowującym debiutanckim sezonie w MotoGP musi w tym roku wyraźnie podkręcić tempo. Włoch i jego zespołowy kolega z ekipy Pramac, Australijczyk Jack Miller, już w Malezji otrzymali od Ducati po dwa egzemplarze nowego Demosedici GP20, ale Włosi wprowadzą jeszcze kilka zmian przed pierwszym wyścigiem w Katarze.
Pierwszą piątkę uzupełnił Valentino Rossi, który po raz pierwszy w swojej karierze zszedł w Malezji poniżej bariery 1:59. Włoch stracił dziś do Quartararo niecałe dwie dziesiąte sekundy i wydawał się zadowolony z nowego motocykla. Z mniejszym entuzjazmem zawodnicy Yamahy podchodzą za to do systemu blokującego tylne zawieszenie na starcie. Próbne starty w ich wykonaniu nie wyglądały zbyt dobrze, a Rossi przyznał, że urządzenie – z którego własnej wersji korzystają także Ducati i Honda – nie jest jeszcze gotowe.
Podczas trzech dni testów aż 19 zawodników zmieściło się w jednej sekundzie na jednym okrążeniu, co może zwiastować niesamowity sezon. W Malezji zaimponowały zespoły KTM-a i Aprilii, która przygotowała całkiem nowy motocykl. Aleix Espargaro przyznał nawet, że gdyby wyścig MotoGP na torze Sepang odbył się jutro, liczyłby na walkę o podium, choć inżynierowie wciąż mają obawy co do niezawodności całkowicie nowego silnika. Jednocześnie Aprilia odstaje nieco od konkurencji na wyjściach z zakrętów.
Potwierdzeniem słów Espargaro jest jednak jego tempo na długim dystansie. Hiszpan przejechał dziś trzynaście okrążeń z rzędu z tempem w granicach 1:59.6 – 1:59.8, co jest naprawdę dobrym rezultatem. Symulacja wyścigowa Quartararo była dziś wolniejsza. Francuz przejechał 12 kółek z rzędu i choć początkowo trzymał się równo w przedziale 1:59.8-1:59.9, na ostatnich czterech kółkach jego tempo spadło do 2:00. Podobnie było w przypadku Danilo Petrucciego i Andrei Dovizioso z Ducati, a dokładnie odwrotnie, zaczynając od 2:00, a kończąc na 1:59, pojechał Joan Mir z Suzuki. Dwa krótsze przejazdy, po siedem okrążeń każdy, przejechał Alex Rins, trzymając równe tempo w przedziale średnich 1:59. Z kolei licząca 17 okrążeń symulacja Pecco Bagnaii to bardzo przeciętne tempo 2:01.
Pełne 20 kółek przejechał dopiero osiemnasty dziś Maverick Vinales i był to chyba najbardziej imponujący przejazd dnia. Najbardziej pracowity dziś w stawce, Hiszpan niemal od początku do końca trzymał tempo w wysokich 1:59, ale na ostatnich trzech kółkach mocno zwolnił. Błędy i dekoncentracja po przejechaniu dzisiaj aż 83 okrążeń? A może potwierdzenie, że Yamaha wciąż, mimo nowych tylnych opon, ma problemy z utrzymaniem przyczepności tyłu do samej mety?
Tak czy inaczej wszystko to pokazuje aby do wyników pierwszych testów podejść na chłodno. Najszybsze kółko Quartararo było imponujące, ale jego tempo wyścigowe nie różniło się od tempa innych, podczas gdy dopiero osiemnasty Vinales zaliczył zdecydowanie najlepszą symulację wyścigu. Pamiętajmy jednak, że to tylko testy. Odpowiedzi na wszystkie pytania poznamy za miesiąc w Katarze podczas pierwszego wyścigu sezonu. Najpierw jednak, już za dwa tygodnie, na torze Losail czekają nas kolejne trzydniowe testy.
Warto także odnotować, że na tor wyjechał dziś kierowca testowy Yamahy, Jorge Lorenzo, który jednak jeździł motocyklem w specyfikacji 2019, kończąc testy na 21. pozycji, ze stratą 1,3 sekundy do Quartararo. Z tego również nie powinniśmy jednak wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Oto najlepsze czasy ze wszystkich trzech dni testów: