Sensacja – Jack Miller wygrywa w MotoGP w holenderskim Assen

- Mick

Najmłodszy zawodnik w stawce MotoGP, zaledwie 21-letni Jack Miller, wygrał kompletnie szalony, niedzielny wyścig ósmej rundy mistrzostw świata w holenderskim Assen. Australijczyk, który rok temu awansował do królewskiej kategorii prosto z Moto3, uciszył tym sposobem krytyków, stając się jednocześnie pierwszym zwycięzcą w barwach prywatnej ekipy od dziesięciu lat.

miller4To był prawdziwy thriller. Zmagania MotoGP rozpoczęły się na mokrym torze, na którym o zwycięstwo walczyli Andrea Dovizioso i Danilo Petrucci na Ducati oraz Valentino Rossi. Gdy po kilku kółkach mocno się rozpadało, tempo podkręcili Marc Marquez i Dani Pedrosa na Hondach, którzy zbliżyli się do liderów, podczas gdy obrońca tytułu, Jorge Lorenzo, jechał poza punktowaną strefą. Wcześniej po niemal pewne, sensacyjne zwycięstwo jechał z kolei Kolumbijczyk Yonny Hernendez, który upadł mimo dużej przewagi.

Na półmetku warunki były już tak trudne, a widoczność tak niska, że organizatorzy postanowili przerwać wyścig. Zamiast przyznawać połowę punktów i uznać zmagania za zakończone, postanowiono wznowić je po kilkudziesięciu minutach, gdy deszcz ustał.

Wznowienie okazało się festiwalem wywrotek. Zbyt pewni siebie na miękkich oponach deszczowych, zawodnicy upadali jeden po drugim. Wśród nich walczący o zwycięstwo Rossi i Dovizioso. Nagle, zupełnie niespodziewanie, na czoło stawki wysunął się Miller, który odskoczył od jadącego zachowawczo Marqueza i sięgnął po zwycięstwo. Podium uzupełnił Scott Redding, który tuż przed metą wyprzedził Pola Espargaro. Lorenzo był dopiero dziesiąty. Pedrosa, po wypadku, dwunasty.

Na mecie Miller nie krył wzruszenia. „Pokazałem wszystkim, że nie jestem idiotą” – podkreślał. Rzeczywiście, jego ubiegłoroczny, sensacyjny awans do MotoGP bezpośrednio z najmniejszej kategorii Moto3, spotkał się ze sporą falą krytyki wśród kibiców, a wyniki pozostawiały sporo do życzenia. „Jackass” rzeczywiście popełniał sporo błędów, ale w niedzielę zachował zimną krew, wygrywając wyścig MotoGP jako pierwszy prywatny kierowca od czasu triumfu Toniego Eliasa w Portugalii w 2006 roku.

miller1Podczas gdy Lorenzo kompletnie stracił pewność siebie w warunkach małej przyczepności i sięgnął po zaledwie sześć punktów, Rossi przyznał po wyścigu, że zwyczajnie popełnił błąd i narzucił zbyt mocne tempo. Dokładnie tego wystrzegł się Marquez, który podobnie jak w Barcelonie, na finiszu znów zrezygnował z ryzykownej walki o zwycięstwo i sięgnął po cenne punkty. Dzięki temu w tabeli jego przewaga nad Lorenzo wzrosła do 24, a nad Rossim do 42 punktów. Do końca sezonu już tylko dziesięć wyścigów. Najbliższy z nich za trzy tygodnie, na niemieckim Sachsenringu.

Emocji nie brakowało także w mniejszych kategoriach. W Moto2 pierwsze zwycięstwo dla Japonii od sześciu lat i swoje pierwsze w karierze wywalczył Takaaki Nakagami. Drugi był Johann Zarco, który na finiszu był szybszy od rywala, ale nie zdążył go już dogonić. Z uwagi na opady deszczu organizatorzy przerwali rywalizację dwa kółka przed metą. Podium uzupełnił Włoch Franco Morbidelli. Główni rywale Zarco, Sam Lowes i Alex Rins, finiszowali odpowiednio na czwartym i szóstym miejscu. W tabeli pierwszą trójkę rozdziela zaledwie pięć punktów.

Po prawdziwym sprincie na ostatnich metrach zaskakujące zwycięstwo w Moto3, pierwsze dla Mahindry, wywalczył Włoch Pecco Bagnaia, do którego na podium dołączyli rodacy, Fabio Di Giannantonio i Andrea Migno. Lider tabeli, Brad Binder, po wyjeździe poza tor finiszował na dwunastej pozycji, ale i tak powiększył przewagę nad drugim w generalce, nieobecnym z powodu kontuzji Jorge Navarro. Swojej szansy nie wykorzystał z kolei Romano Fenati. Zwycięstwo w Assen awansowałoby go na drugie miejsce. Włoch był jednak dopiero czwarty.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl