Poza niebezpieczeństwem, Rossi zauważył też, że Wyspa Man „jest zajebiście wspaniała”!
Całkiem niedawno Rossi udzielił wywiadu znanemu tytułowi pochodzącemu z Wielkiej Brytanii, Top Gear. Rozmawiał tam o wielu tematach, a jednym z nich były wyścigi na Wyspie Man. Valentino przejechał w Tourist Trophy honorowe okrążenie przy okazji edycji 2009. Zapytany o szczegóły i opinię, odpowiedział:
„Przejechałem okrążenie na Wyspie Man i zrozumiałem, dlaczego ludzie ją kochają. Ponieważ jest zajebiście wspaniała – niewiarygodna, wspaniała! Jednak, na nieszczęście, jest zbyt niebezpieczna. Czasami zawodnicy są szaleńcami.
Wyspa Man jest bardzo trudna. Jeżeli popełnisz błąd, to może być ostatni błąd.”
Jeżeli wciąż do tej pory macie cichą nadzieję, że Rossi kiedyś jednak wystartuje w Tourist Trophy, to jeszcze raz przeczytajcie powyższą wypowiedź. Do tego doctor dodał jeszcze, że jego największym strachem jest nabawienie się kontuzji… Wygląda więc na to, że w bliskiej (dalszej pewnie również) przyszłości nie przekonamy się, jak Vale radzi sobie na ponad 60-kilometrowym torze…