Witajcie w Nowym Roku! Razem z jego nadejściem rozkręca się także karuzela wyścigowych newsów. W tym tygodniu w świecie MotoGP i World Superbike wydarzyło się całkiem sporo. Oto dokładne podsumowanie:
MotoGP
Lorenzo zmienia dostawcę kasków
Razem z początkiem roku, obrońca mistrzowskiego tytułu, Jorge Lorenzo, zakończył współpracę z firmą X-Lite i dołączył do grona zawodników promujących koreańskie kaski HJC. Z doskonale znanych w USA produktów korzysta od dłuższego czasu Ben Spies, który przez dwa ostatnie lata partnerował Lorenzo w Yamasze.
Mugello: tanie bilety lekiem na kryzys?
Kryzys dał się w minionym sezonie mocno odczuć nie tylko zawodnikom i zespołom, ale także kibicom. Tak niskiej frekwencji na trybunach toru Mugello, jak w sezonie 2012, nie było we Włoszech od ponad dziesięciu lat, dlatego organizatorzy postanowili przedłużyć specjalną propocję: do trzynastego stycznia bilety na tegoroczne Grand Prix Włoch można kupić za pół ceny. Jeśli byliście już w Brnie i na Sachsenringu, a teraz zastanawiacie się, co dalej, to dla Was idealna okazja. Mugello to zdecydowanie najbardziej malowniczo położony tor na świecie, a Toskania to idealne miejsce na krótki, letni wypad na motocyklu (i nie tylko). Biorąc pod uwagę powrót Valentino Rossiego na Yamahę, bilety mogą cieszyć się w tym roku sporym powodzeniem, więc 50% zniżka to nie lada gratka! Bilety możecie kupić TUTAJ .
Smith na Bliskim Wschodzie
Szykujący się do swojego debiutu w MotoGP, Brytyjczyk Bradley Smith rozpoczął właśnie tygodniowe tourne po Bliskim Wschodzie, gdzie będzie nie tylko szkolił młodych motocyklistów, ale także sam wystartuje w wyścigu.
22-latek z Oksfordu najpierw odwiedzi znane z Formuły 1 tory w Bahrajnie i Abu Zabi, a następnie uda się na tor Losail, gdzie w sobotę, 12. stycznia wystartuje w drugiej rundzie międzynarodowych mistrzostw Kataru. Smith dosiądzie Yamahy R1 i będzie miał przed sobą trudne zadanie. W Katarze ścigają się bowiem całkiem nieźli zawodnicy, jak Alex Cudlin, czy Nina Prinz. Wypadałoby jednak, aby zawodnik MotoGP zostawił ich daleko w tyle, prawda?
Marquez na czterech kołach
Po świątecznym lenistwie rozruszać postanowił się także inny debiutant MotoGP, Marc Marquez. Sensacyjny Hiszpan wystartuje w drugiej rundzie wyścigów samochodowych po śniegu i lodzie, GSeries BPA, w Andorze. Mistrz świata Moto2 zasiądzie za kierownicą wysłużonego VW Golfa Mk1 i zmierzy m.in. z dominującym ostatnio w serii Davidem Arroyo, swoją drogą synem jednego z szefów rządzącej MotoGP firmy Dorna. Start Marqueza w sobotę, 12. stycznia.
Laverty o debiucie w MotoGP i podwoziu
Michael Laverty, który w tym roku zadebiutuje w MotoGP w barwach zespołu PBM UK, udzielił w tym tygodniu wywiadu oficjalnemu portalowi MŚ, motogp.com, w którym wyjaśnił, jakiego dokładnie motocykla będzie dosiadał. Starszy brat Eugene’a, startującego w World Superbike w fabrycznym zespole Aprilii, dosiądzie motocykla z silnikiem z modelu RSV4, standardową elektroniką Magneti Marelli oraz podwoziem wykonanym przez brytyjską firmą GPMS.
O brytyjskim podwoziu mówiło się już od dłuższego czasu, podobnie jak o firmie GPMS, która pomagała m.in. ekipie Team Roberts, kiedy ta wystawiała własny motocykl z silnikiem Hondy RC212V w sezonie 2006. Fakt ten podkreślał także Laverty i faktycznie Roberts radził sobie w tamtym sezonie bardzo imponująco. Sęk w tym, że motocykl był w dużej mierze budowany własnymi siłami przez Robertsa Seniora i jego firmę KR Tuned. Czy więc faktycznie rama GPMS osiągnie standardy MotoGP? Sprawdzimy dokładnie, kto za nią stoi, a póki co wywiad z Lavertym przeczytacie TUTAJ . Jak myślicie, czy poradzi sobie lepiej, niż James Ellison w sezonie 2012?
World Superbike
Loris Baz o szybkim awansie
Zespół Kawasaki udostępnił wywiad ze swoim podopiecznym, Lorisem Bazem. Młody Francuz, który otrzymał swoje imię na część gwiazdy Grand Prix, Lorisa Capirossiego, partneruje Tomowi Sykesowi w World Superbike od kwietniowego wypadku Joana Lascorza.
Baz, który w roku 2008, w wieku zaledwie piętnastu lat, wywalczył tytuł mistrza Europy Superstock 600, rozpoczynał sezon 2012 w klasie Superstock 1000, ale po zajęciu miejsca sparaliżowanego Lascorza zaimponował na tyle, że Kawasaki postanowiło zatrzymać go w zespole na sezon 2013. Trudno się dziwić, Baz wygrał w końcu w tym roku wyścig World Superbike na brytyjskim torze Silverstone!
Choć często mówi się, że młodzi zawodnicy nie powinni zbyt wcześnie przesiadać się na duże motocykle, Baz jest innego zadania: „To było dla mnie kluczowe. Mój trener i były team-manager, Adrien Morillas, zawsze powtarzał, że muszę wsiąść na 600-tkę najszybciej, jak będzie to możliwe. Dlatego zrobiłem to już w wieku czternastu lat, a potem możliwie jak najszybciej przesiadłem się na tysiąca. Tym sposobem w sezonie 2012 trafiłem do World Superbike mając zaledwie 19 lat, ale także sześć lat doświadczenia na czterosuwowych motocyklach, w tym cztery na tysiącach. Wcześniej startowałem też w BSB, więc miałem już doświadczenie na Superbike’u. To bardzo pomogło mi zrozumieć motocykl Kawasaki, mimo iż był zupełnie inny niż wszystko, czym jeździłem wcześniej.”
W Brnie tylko MotoGP
Wygląda na to, że perspektywa rozegrania jednej z rund World Superbike w czeskim Brnie w sezonie 2013 bezpowrotnie przeszła do historii. Jeszcze do niedawna Brno mocno zabiegało o taką możliwość, ale w opublikowanym właśnie, wstępnym kalendarzu, przy dacie 23 czerwca pojawiło się puste pole. Kalendarz znajdziecie TUTAJ .
Podobno Brno nie jest już zainteresowane organizacją rundy WSBK. Jeśli pamiętacie nasz wywiad z Karelem Abrahamem, zawodnikiem MotoGP, którego ojciec jest właścicielem czeskiego obiektu, pewnie domyślacie się także, co jest powodem takiej decyzji. Abrahamowie od kilku lat muszą mocno dokładać do organizacji Grand Prix Czech królewskiej klasy. Dwie imprezy światowej rangi z bilansem „pod kreską”, to chyba za dużo nawet dla nich.
PTR Honda – skład i propozycje
Szef zespołu PTR Honda, Simon Buckmaster, w felietonie udostępnionym przez swoją ekipę, potwierdził skład brytyjskiego teamu na sezon 2013, a także podzielił się swoimi propozycjami zmian w World Supersport.
Buckmaster zdradził, że niedawno odbyło się w Genewie spotkanie nowych właścicieli WSBK, firmy Dorna Sports, z przedstawicielami zespołów World Superbike i Supersport. Brytyjczyk jest przekonany, że WSBK czeka wprowadzenie jednego dostawcy ECU, podobnie jak ma to miejsce w Moto2, BSB, czy w MotoGP (w tym roku jednolite ECU jest dobrowolne, a od sezonu 2014 będzie obowiązkowe). Buckmaster ma nadzieję, że dostawcą zostanie firma Motec, z której produktów już korzysta nie tylko PTR Honda, ale także spora część zespołów World Supersport. Motec jest także wyłącznym dostawcą ECU w mistrzostwach Wielkiej Brytanii, co zdaniem Simona nie tylko pozytywnie wpłynęłoby na ograniczenie kosztów, ale także ułatwiło brytyjskim zawodnikom start z dzikimi kartami w MŚ.
Buckmaster podkreśla jednocześnie, że to nie elektronika jest obecnie najdroższym aspektem wyścigów, a logistyka oraz koszty związane z przelotem i zakwaterowaniem członków zespołów: „Ograniczenie ilości mechaników nic nie da, ale w latach 90-tych mieliśmy limity przelotów i pokojów hotelowych na rundy poza Europą. Wprowadzenie tego ponownie byłoby bardzo pozytywnym krokiem”.
Także ograniczenie ilości opon na weekend niewiele by zdaniem Buckmastera zmieniło, poza być może zmniejszeniem rocznej opłaty, jaką organizatorzy pobierają od zespołów za udostępnianie ogumienia.
Jednocześnie Buckmaster potwierdził nazwiska zawodników, których zobaczymy w tym roku w barwach PTR Hondy. Są nimi: Sheridan Morais, Matt Davies, Luca Marconi, David Linortner oraz Nacho Perez. Nie jest to tak imponujący skład, jak ten, któremu rok temu przewodzili Sam Lowes i Jules Cluzel, więc jesteśmy bardzo ciekawi, jak poradzi sobie PTR w tym sezonie. Jak myślicie?
35. edycja Dakaru startuje jutro!
Jutro rusza Dakar, czyli najsłynniejszy rajd na świecie. Po tym, jak w roku 2008 afrykańskie zmagania odwołano z powodu zagrożenia terrorystycznego, impreza została przeniesiona do Ameryki Południowej i w tym roku znów biegnie przez Peru, Chile i Argentynę.
Od jedenastu lat w kategorii motocykli triumfowali zawodnicy dosiadający maszyn austriackiej marki KTM. Czy podobnie będzie w tym roku? Numeru jeden broni Francuz Cyril Despres, który wystartuje modelem 450 Rally i zamierza walczyć o swój piąty triumf w pustynnym klasyku.
Niestety, tuż przed świętami KTM poinformował, że drugi z jego filarów – odwieczny rywal Francuza, Hiszpan Marc Coma, nie wystartuje w Dakarze w uwagi na kontuzję barku, jakiej nabawił się w Rajdzie Maroka. Jego fabrycznej maszyny dosiądzie debiutujący w imprezie Amerykanin Kurt Caselli. Despres podszedł do sprawy dość filozoficznie: „Zawsze powtarzam, że moim największym rywalem na trasie nie jest żaden z innych zawodników, a sama pustynia.”
Oczywiście w słynnym rajdzie wystartują także Polacy. Wielkich fanów MotoGP – Krzysztofa Hołowczyca i Adama Małysza (obaj wystartują oczywiście w kategorii samochodów) nikomu przedstawiać nie trzeba, podobnie jak motocyklisty Jakuba Przygońskiego. Kuba będzie w tym roku jednym z trzech zawodników oficjalnego, fabrycznego zespołu „B” wystawianego przez KTM. Czy bezpośrednie wsparcie Austriaków sprawi, że Przygoński namiesza w czołówce? Oby tylko tym razem Polaków na trasie nie dopadł pech!
Mocny zespół fabryczny wystawia także oficjalnie wracająca na trasę Dakaru, Honda. Gwiazdą Teamu HRC będzie Portugalczyk Helder Rodrigues, dosiadający modelu CRF450 Rally i korzystający z bezpośredniego wsparcia Pirelli. Czy podobnie jak w Moto3, w Ameryce Południowej czeka nas zacięty pojedynek KTM kontra Honda? Jak poradzi sobie Reprezentacja Polski pod skrzydłami PZMotu? Oczywiście o przebiegu Rajdu Dakar będziemy regularnie donosić na stronach portalu MotoRmania.com.pl, a kolejna porcja zimowych newsów z MotoGP i World Superbike już w następny piątek.
