Kolejne testy i prezentacje, kilka zaskakujących zmian „kadrowych” i oczywiście pierwsze wyścigi. W świecie MotoGP i World Superbike działo się w ostatnim tygodniu całkiem sporo.
Tak naprawdę działo się tak dużo ważnych rzeczy, że większość z nich już dla Was opisaliśmy i na dzisiejszy odcinek „Zimy w Wyścigach” zostało nam niewiele mniejszych historii. Spróbujmy jednak podsumować krótko to, co wydarzyło się w ostatnich dniach i dorzucić coś „od siebie”:
Zarco i Quartararo znów najszybsi
Miniony tydzień upłynął przede wszystkim pod znakiem trzydniowych testów klas Moto2 i Moto3 w hiszpańskim Jerez. Jazdy znów zakończyły się dominacją Francuzów. W Moto2 górą był Johann Zarco, zaś w Moto3 debiutant, Fabio Quartararo. „Być może Marc Marquez będzie musiał wkrótce zacząć się nim martwić” – żartował nawet ostatnio Valentino Rossi.
Więcej o testach w Jerez przeczytacie tutaj, z kolei w kwietniowej MotoRmanii znajdziecie nasz obszerny wywiad z Zarco, który wyrasta do miana głównego faworyta. „Chcę walczyć o wygraną” – powiedział nam Francuz. Czy zdetronizuje broniącego tytułu Tito Rabata?
Espargaro już bez własnego zespołu
Rok temu Aleix Espargaro mocno zaangażował się w wystawianie własnej ekipy Moto3 w mistrzostwach Hiszpanii. Jego zespół awansował nawet w tym sezonie do mistrzostw świata, w których reprezentować go będą Niklas Ajo, Gabri Rodrigo i Ana Carrasco.
Przed ubiegłorocznym wyścigiem w Jerez Aleix powiedział MotoRmanii, że wystawianie własnej ekipy zawsze było jego wielkim marzeniem, a po zakończeniu kariery zawodnika chciałby skupić się właśnie na pracy team managera. Niestety, wygląda na to, że plany te będzie musiał odłożyć na później.
Suzuki poprosiło swojego nowego reprezentanta, aby usunął się w cień, ponieważ wystawianie własnej ekipy z motocyklami KTM w Moto3 nie do końca odpowiada wizerunkowi japońskiego producenta. Aleix grzecznie zrobił o co go proszono, podkreślając, że będzie miał dzięki temu więcej czasu dla siebie, ale nie zamierza rezygnować z pomagania swojemu protegowanemu, Argentyńczykowi Rodrigo.
Co ciekawe, Yamaha nie ma zupełnie nic przeciwko wystawianiu przez Valentino Rossiego własnej ekipy KTM w Moto3, choć w rzeczywistości Włoch jest głównie twarzą projektu, a za jego zarządzanie odpowiada na co dzień jego przyjaciel, były zawodnik, Pablo Nieto.
Prezentacje Ducati i CWM LCR Hondy
Nowe barwy Cala – foto CWM-LCR Honda
Miniony tydzień rozpoczął się od szumnie zapowiadanej prezentacji nowego Ducati Desmosedici GP15, którą relacjonowaliśmy tutaj. Nowy motocykl imponuje w tym tygodniu podczas drugich testów MotoGP w Malezji. Relację z pierwszego dnia znajdziecie tutaj, a z drugiego tutaj. Jutro trzeci dzień jazd.
Kilka dni później swoje nowe, białe barwy zaprezentowała podczas hucznej imprezy w Londynie włoska ekipa CWM LCR Honda, a w weekend, podczas targów motoryzacyjnych w Zurichu, szwajcarska „ekipa narodowa” Moto2, która wystawi Dominique’a Aegertera, Thomas Luthiego i Robina Mulhausera.
Marquez i Rossi świętują
W poniedziałek, 16. lutego swoje 36 urodziny świętował najstarszy zawodnik w stawce MotoGP, Valentino Rossi, dzień później zaledwie 22 urodziny obchodził najmłodszy, zarazem obrońca tytułu, Marc Marquez. Jak myślicie, czy mistrzowski duet podczas testów w Malezji zorganizował wspólnie urodzinowe balety? Jeśli tak, z pewnością łokcie grubo szły po nawierzchni…
Zaczęło się ściganie
Naturalnie idealnym zwieńczeniem minionego tygodnia była pierwsza runda World Superbike w Australii, którą podsumowaliśmy tutaj. Jak to zwykle w przypadku WSBK bywa, teraz zawodników czeka dłuższa przerwa. W przeciwieństwie do ubiegłego roku na kolejne wyścigi nie musimy jednak czekać aż sześć, a jedynie cztery tygodnie. Druga runda WSBK odbędzie się 22 marca na nowym torze w Tajlandii. Do tego czasu „Zima w Wyścigach” trwać będzie w najlepsze.
Testy MotoGP potrwają do czwartku. Po ich zakończeniu czeka nas znów kilka sennych dni. Kolejne testy MotoGP, Moto2 i Moto3 dopiero w połowie marca, dwa tygodnie przed pierwszym Grand Prix i tydzień przed drugą rundą WSBK. Do tego czasu w zimowym świecie wyścigów wydarzy się pewnie znacznie więcej. Wracamy za dzień…
