To już oficjalne! Casey Stoner wystartuje w tym roku w australijskiej serii V8, a jego oficjalny debiut na czterech kołach odbędzie się za niego ponad miesiąc. Dwukrotny mistrz świata póki co wije sobie właśnie nowe gwiazdko w rodzinnej Australii.
Portal Herald Sun donosi, że Casey Stoner, do niedawna gwiazda MotoGP Ducati i Repsol Hondy, podjął już decyzję o startach w wyścigach samochodów turystycznych V8 Supercars – najpopularniejszej serii wyścigowej w Australii. 27-latek wystartuje w sponsorowanym przez swojego wieloletniego, osobistego sponsora, firmę Red Bull, zespole Triple Eight Racing.
Pierwsze w tym roku testy czekają Stonera już za trzy tygodnie, zaś wyścigowy debiut, za nieco ponad miesiąc podczas wyścigu Clipsal 500. Dwukrotny mistrz świata MotoGP nie będzie jednak startował w głównej klasie „V8 Supercars”, a towarzyszącej kategorii „Dunlop Development Series”.
Co prawda Stoner zaprzeczył na Twitterze doniesieniom Herald Sun, pisząc: „Nie wierzcie we wszystko, co czytacie. Nie podjąłem jeszcze decyzji, choć rozważam start w V8. Dam Wam znać, gdy już zdecyduję”. My nie wierzymy jednak w oświadczenie Australijczyka. Wciąż przecież pamiętamy o tym, jak hiszpański tygodnik Solo Moto poinformował o jego intencji zakończenia kariery. Stoner zdementował wówczas tamte informacje, wypowiadając dokładnie takie same słowa: „Nie wierzcie we wszystko, co czytacie”, po czym kilka tygodni później ogłosił zakończenie kariery podczas Grand Prix Francji na torze Le Mans. Mamy przeczucie, że tym razem jest podobnie, tym bardziej, że Herald Sun cytuje komentarze Stonera z wypowiedzi dla oficjalnego programu zawodów V8 – ten jest jeszcze w druku, więc z pewnością sam Stoner nie zamierza zamierać głosu przed oficjalnym komunikatem.
Nikt, kto widział jednak Australijczyka w akcji na czterech kołach, nie ma wątpliwości, że Stoner w wyścigach samochodowych może zajść równie daleko, co w MotoGP. „To, co wyprawia gokartami, jest równie niesamowite, jak to, co robił z Ducati Desmosedici” -powiedział MotoRmanii mistrz świata Supersportów, Chaz Davies, prywatnie nie tylko jeden z najbliższych przyjaciół Stonera, ale także chłopak, który praktycznie wychował się na prowadzonym przez swoich rodziców torze gokartowym na granicy Anglii i Walii.
Stoner wystartuje podobno ze swoim słynnym numerem 27, ale w życiu – poza zmianą serii wyścigowej, czeka go jeszcze jedna przeprowadzka. Casey kupił właśnie wartą ponad cztery miliony dolarów australijskich, dwupiętrową rezydencję na Złotym Wybrzeżu w Australii. Według portalu GPOne.com, nowy dom Stonera ma ponad 1100 metrów powierzchni, pięć sypialni, garaż na dziesięć aut, siłownię i… własną przystań. Nowe gniazdko Caseya – dla którego przecież, jak sam mówi: pieniądze nie mają żadnego znaczenia – mogłoby przyćmić wiele rezydencji gwiazd, które widzieliśmy w programie MTV Cribs, ale co Wam będziemy mówić, zobaczcie sami serię zdjęć TUTAJ .
Jak myślicie, czy w wyścigach samochodowych zaczynającemu nowe życie Stonerowi pójdzie równie dobrze, co na dwóch kołach? A może za kilka lat zatęskni on jednak za Europą i postanowi spróbować swoich sił na przykład w niemieckiej serii DTM, z którą plotki wiążą naszego asa, Roberta Kubicę? Musimy przyznać, że byłby to niezły pojedynek, ale poza torem panowie z pewnością świetnie by się dogadali!