Wyścigi o Grand Prix Hiszpanii na torze w Jerez odbędą się zgodnie z planem, trzeciego maja i to we wszystkich trzech klasach; MotoGP, Moto2 i Moto3, ale… wirtualnie!
Po tym, jak dwie pierwsze edycje „Wirtualnego GP”, na Mugello i Red Bull Ringu, cieszyły się całkiem sporą popularnością, organizatorzy MotoGP postanowili pójść za ciosem i tym razem zorganizować wyścig nie tylko dla klasy królewskiej, ale też mniejszych kategorii.
Tym sposobem w niedzielę o 15:00 do walki staną po kolei zawodnicy Moto3, Moto2 i MotoGP, ale nie wszyscy. W królewskiej klasie każdy zespół może wystawić tylko jednego reprezentanta. Wyjątkiem są obrońcy tytułu, Repsol Honda, dlatego w akcji zobaczymy obu braci Marquezów.
W mniejszych klasach zobaczymy po dziesięciu zawodników, wybranych z najszybszych w pierwszej rundzie sezonu w Katarze.
Jednocześnie podczas wirtualnego Grand Prix promowana będzie oficjalna organizacja charytatywna MotoGP, Two Wheels for Life, która zbiera środki na walkę z koronawirusem.
Co Wy na takie ściganie?