Bridgestone AirFree jest oponą rowerową bez powietrza, z własną strukturą utrzymującą sztywność. Czy motocykle będą kolejnym krokiem?
Nauka i rozwój polega na tym, aby zadawać pytania, których nikt inny nie zadaje. Dlaczego więc koncepcja opony jest niezmienna od tak długiego czasu? Oczywiście, że mieszanka i kształt bieżnika przechodzą ciągłą ewolucję, opony są bardziej wytrzymałe, mamy technologię run-flat w samochodach, i tak dalej – jednak idea pozostaje niezmienna. Czyli kawałek okrągłej, pustej w środku gumy, która wypełniona jest sprężonym powietrzem.
Firmy oponiarskie pracują jednak nad nowymi rozwiązaniami. Być może słyszeliście już o tej technice, bo to żadna nowość. Oponę wraz z felgą zredukowano do warstwy bieżnika oraz własnej konstrukcji nośnej. Tego typu „opony”, a raczej koła, charakteryzują się przede wszystkim tym, że nie mogą zostać przebite i nie trzeba napełniać ich powietrzem, co obniża koszty i czas obsługi. Przy okazji są bardziej ekologiczne. Wykonuje się je z surowców wtórnych, a dzięki zmniejszonym oporom toczenia, redukuje się emisję spalin.
Tego typu opony znajdują zastosowanie przede wszystkim we wszelakich maszynach, również wojskowych. Michelin na przykład sprzedaje je pod nazwą Tweel (tire and wheel), kupić je może każdy, a przeznaczone są do wózków widłowych, kosiarek oraz mniejszych lub większych maszyn rolniczych i budowlanych.
Zobaczcie jak to działa na przykładzie wypasionej reklamy kosiarki John Deere:
Japoński producent opon Bridgestone z kolei ogłosił właśnie, że rozwinął nową technologię opon rowerowych. Idea bazuje na tym samym pomyśle, który przez Bridgestona został nazwany AirFree Concept, a zaprezentowano go po raz pierwszy w 2013 roku.
Pokazana przez Bridgestone’a opona rowerowa jest pierwszą, która pracuje na pojeździe wymagającym pochyleń na boki. Rower to oczywiście nie motocykl, ale opona nie pozostaje w pionie, jak chociażby w koparce. Bridgestone zapowiada wprowadzenie nowej opony do sprzedaży w 2019 roku.
Póki co nowy pomysł na opony sprawdza się przede wszystkim w pojazdach, które nie potrzebują wysokich osiągów, a wysokiej praktyczności. Ale tak właśnie działa postęp technologiczny. Najpierw pojazdy użytkowe, a później kolejne segmenty rynku – w tym przypadku rowery, a w przyszłości pewnie motocykle. Faktem jest, że Michelin już w 2005 roku zaproponował pierwszą oponę Tweel dla motocykli…