Niedziela Wielkanocna, około godziny 17.00 Rąbień, kierunek na Pabianice… To by zawstydziło niejeden film akcji.
Ten człowiek, jeżeli był ateistą to w te święta z całą pewnością zmienił swoje poglądy. Policja poinformowała, że czuć było od niego alkohol, a że został zabrany do szpitala, zostanie poddany badaniu krwi.
41-latek był przytomny, ale zakleszczony w aucie, dlatego konieczna była interwencja strażaków. Gdy rannego udało się wyciągnąć z pojazdu, auto zaczęło płonąć.
Gratulujemy lotu.. a Cud Wielkanocny polega na tym, że nikt postronny nie ucierpiał.