Wystarczy, że w przypadku kontroli przedstawimy zaświadczenie wydane przez diagnostę – jeszcze w tym roku.
Konstrukcja polskich dowodów rejestracyjnych przewiduje jedynie 6 miejsc na pieczątki okresowego badania technicznego pojazdu. W praktyce oznacza to, że co 6 lat należy wnioskować o wydanie nowego dowodu. To oznacza nie tylko poniesienie wydatku (73,50 zł), ale również stratę czasu, a jeżeli pojazd zarejestrowany jest na więcej niż jednego właściciela, potrzebna będzie jeszcze jego obecność lub upoważnienie.
Na szczęście jeszcze w tym roku sytuacja ma ulec zmianie na lepsze! Interpelację w tej sprawie składał poseł Piotr Liroy-Marzec, a teraz okazuje się, że Ministerstwo Infrastruktury przychylnie spojrzało na sprawę.
Wiceminister Infrastruktury, Marek Chodkiewicz wyjaśnia:
„Na obecnym etapie prac nad projektem ustawy zakłada się, że po wykorzystaniu rubryk w dowodzie rejestracyjnym na potwierdzenie terminu ważności badań technicznych, właściciel pojazdu będzie okazywał dla organów kontroli ruchu drogowego poza dowodem rejestracyjnym wydane przez diagnostę zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.
Jednocześnie zostanie pozostawione do decyzji właściciela pojazdu, czy będzie jego wolą wnioskowanie o wymianę dowodu rejestracyjnego, czy też nie.”
Wiceminister dodał, że w planach nie ma zmiany kształtu dowodów rejestracyjnych. Zmiana dotycząca potwierdzenia badań technicznych ma zostać przyjęta przez rząd jeszcze w trzecim kwartale 2018 r.
Przy okazji przypominamy, że pierwsze badanie techniczne dla nowych pojazdów (w tym dla motocykli i motorowerów) należy wykonać do 3 lat od pierwszej rejestracji. Kolejne badanie po 2 latach, a następne badania co roku.