Piotr Biesiekirski na podium w Walencji

- MotoRmania

Piotr Biesiekirski, w swoim debiucie walczący o tytuł motocyklowego mistrza Hiszpanii klasy Open 600, ukończył niedzielny wyścig piątej rundy sezonu na drugiej pozycji. W swoich niemal „domowych” zmaganiach w Walencji warszawianin po starcie z pole position finiszował zaledwie dwie sekundy za zwycięzcą. Dzięki temu umocnił się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Informacja Prasowa

To właśnie w Walencji zawodnik ekipy Euvic The Good Racing spędza w trakcie sezonu większość czasu, dlatego niedzielny wyścig był dla niego wyjątkowo ważny. W sobotnich kwalifikacjach Polak wywalczył kolejne w tym roku pole position w swojej klasie, Open 600, i 16 pole startowe w połączonej stawce 36 zawodników Open 600/Superstock 600, w której nie brakowało nazwisk znanych z mistrzostw świata.

STC_1645W niedzielę po starcie 16-latek długo walczył o zwycięstwo z liderem klasyfikacji generalnej, Francisco Hidalgo, ostatecznie mijając linię mety zaledwie dwie sekundy za nim, jako dwunasty zawodnik w połączonej stawce Open/Superstock.

Dzięki piątemu podium w tym sezonie Biesiekirski umocnił się na drugiej pozycji w tabeli, w której traci do lidera tylko 14 oczek. Do zdobycia w dwóch ostatnich wyścigach sezonu, które pod koniec października odbędą się w Jerez de la Frontera, pozostało jeszcze aż 50 punktów. Dorobek punktowy Polaka jest już jednak na tyle duży, że ma on zapewnione podium w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu.STC_1881

Już w ostatni weekend września Piotr Biesierkiski wystartuje z kolei w Jerez w swoich drugich zawodach mistrzostw Europy Moto2, gdzie ściga się w barwach ekipy Euvic Stylobike Good Racing. Już w piątek czekają go tam także jednodniowe teksty na motocyklu marki Kalex.

„Czuję lekki niedosyt, bo naszym celem było zwycięstwo w „domowej” rundzie, ale nie możemy być niezadowoleni – mówi startujący Hondą CBR600RR Piotr Biesiekirski, który ma na swoim koncie pięć podiów w tym dwa zwycięstwa. – Od początku weekendu miałem bardzo dobre tempo. Po starcie musiałem nieco zwolnić w pierwszym zakręcie, aby ominąć mokrą plamę po porannych opadach deszczu, przez co straciłem kilka pozycji. Następnie walczyłem w grupie pięciu zawodników. Niestety, zanim się z nimi uporałem, lider Open 600 odjechał mi na dwie sekundy i nie byłem już w stanie go dogonić, bo na finiszu walka na zużytych oponach bardziej przypominała jazdę po żużlu niż po asfalcie. Mimo wszystko jestem zadowolony z małej straty do zwycięzcy, kolejnego podium i cennych punktów do klasyfikacji generalnej. Jeśli chcę wywalczyć tytuł mistrza Hiszpanii, muszę w Jerez dwukrotnie stanąć na szczycie podium i taki jest mój cel, ale najpierw czekają mnie tam testy Moto2 i start w mistrzostwach Europy. Chciałbym powtórzyć swój wynik z debiutu w Aragonii, gdzie dwukrotnie finiszowałem na jedenastym miejscu i spróbować wskoczyć do pierwszej dziesiątki.”STC_2059

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl