Aprilia oficjalnie potwierdziła, że to Francuz zajmie wolne miejsce po Mistrzu Świata.
O tym ruchu mówiło się już od pewnego czasu, a plotki zdawał się potwierdzać test WSBK, który odbył się w tym tygodniu, a w którym to właśnie Sylvian Guintoli jeździł na RSV4 u boku Eugena Lavertiego. Jednak dopiero teraz Aprilia oficjalnie potwierdziła kontrakt.
Guintoli przychodzi na miejsce Maxa Biaggiego, który po zdobyciu tytułu Mistrza Świata WSBK, zakończył swoją karierę. 30-letni Francuz miał okazję w swojej historii ścigać się w MotoGP, a ostatnie trzy lata spędził na motocyklach Suzuki i Ducati w WSBK. Pod koniec minionego sezonu przeżył dość poważne zamieszanie – opuścił zespół Effenbert, z którym wygrał jeden wyścig i przeszedł do Pata Racing, gdzie zdobył dwa zwycięstwa. Teraz zasiądzie na fabrycznej Aprilii.
Sylvian Guintoli:
„Jestem bardzo szczęśliwy, szczególnie, że już na pierwszych kilku metrach miałem dobre wyczucie RSV4. Mieć możliwość jazdy w siodle motocykla Mistrza Świata to dla mnie wspaniała okazja – najważniejsza w całej karierze. Myślę, że motocykl ma ekstremalnie wysoki potencjał, jak mogliśmy zauważyć w poprzednich latach i jestem pewien, że będę mógł osiągnąć na nim wspaniałe rezultaty.”
Gigi Dall’Igna, dyrektor wyścigowego departamentu Aprilii:
„Sylvian jest wspaniałym dopełnieniem naszego zespołu i bardzo chcemy, żeby z nami jeździł. Jego świetny, pierwszy kontakt z RSV4 na testach w Jerez był dodatkowo zachęcający. Udowodnił, że jest szybkim i solidnym zawodnikiem. On i Laverty uczynią zespół, z którym trzeba się liczyć. Teraz przygotowujemy się do nowego sezonu. Mamy mistrzowski motocykl i dwóch zdolnych zawodników celujących w najlepsze rezultaty. Myślę, że będzie niezła zabawa!”