Motocyklowe mistrzostwa Niemiec w nadchodzącym sezonie czeka mała rewolucja. Nowy promotor zmienia nazwę cyklu i publikuje kalendarz na sezon 2013.
Międzynarodowe mistrzostwa Niemiec to zdecydowanie najciekawsza i najtrudniejsza seria motocyklowa w naszej części Europy. Ogromne zaangażowanie BMW, KTM i niemieckich importerów Yamahy oraz Hondy, w połączeniu ze świetnymi, wystawianymi przez szanowanych tunerów zespołami, poligonem doświadczalnym dla dostawców opon oraz takimi zawodnikami jak byli mistrzowie świata, Joerg Teuchert i Karl Muggeridge, to prawdziwie wybuchowa mieszanka.
Mieszanka, która trafiła właśnie w nowe ręce. W ostatnich dniach organizację i promocję niemieckiej serii przejęła nowo powstała firma MotorEvents GmbH z siedzibą w Klettwitz, tuż przy torze Lausitzring. To nie przypadek. Nowe przedsiębiorstwo założone zostało przez właścicieli tego obiektu.
Kim są nowi właściciele IDM?
Josef Meier, Josef Hofman i Bert Poensgen mogą pochwalić się imponującym CV. Dwaj pierwsi pracują ze sobą od trzydziestu lat i wspólnie założyli firmę tuningową Apha Technik, która nie tylko wywalczyła mistrzostwo świata Supersportów razem z Joergiem Teuchertem, wystawiając w roku 2000 fabryczny zespół Yamahy, ale także w ostatnich latach wystawiała oficjalne ekipy BMW zarówno w IDM, jak i World Superbike.
Na początku roku 2009, kiedy szykowali się właśnie do pierwszego sezonu jako fabryczny zespół BMW w WSBK, Meier i Hofman kupili od lokalnych władz tor Lausitzring, doskonale znany wielu polskim zawodnikom ze względu na swoje położenie blisko naszej zachodniej granicy.
Bogate doświadczenie ma także Bert Poensgen, wieloletni manager ds. sprzedaży w niemieckim Suzuki, obecnie także współzarządzający Lausitz. Poensgen jest nie tylko managerem jednego z najsłynniejszych niemieckich zawodników, Maxa Neukirchnera, ale także ojcem Katji Poensgen, która ma na swoim koncie starty i punkty wywalczone w MŚ klasy 250ccm w latach 2001 i 2003 (co prawda zdobyła jedynie dwa oczka, ale dokonała tego jako jedna z nielicznych kobiet w historii MŚ).
Co nas czeka w sezonie 2013?
Nowi właściciele zaczęli póki co od drobnych zmian. Seria zmienia nazwę na SUPERBIKE*IDM, ale w sezonie 2013 nadal zobaczymy klasy Superbike, Supersport, Moto3/125, Sidecar oraz puchary: ADAC Junior oraz cieszący się popularnością wśród Polaków Yamaha R6-Dunlop Cup. Nowością będzie klasa Superstock 1000.
Czy to oznacza, że w Superbike’ach czekają nas nowe, bardziej otwarte na modyfikacje silników przepisy techniczne? Odpowiedź i regulaminy mamy poznać w najbliższych dniach, ale skoro klasa Superbike ma zyskać na prestiżu, mimo kryzysu, takie rozwiązanie jest całkiem możliwe. Delikatne modyfikacje dotknęły także kalendarza. Sezon nadal rozpoczynać się będzie w Lausitz, kończyć w Hockenheim i składać z ośmiu rund, ale holenderskie Assen zastąpi słynny, belgijski tor Zolder.
Przypomnijmy, w sezonie 2012 mistrzem IDM Superbike został znany z wyścigów Endurance, Francuz Erwan Nigon (BMW – swoją drogą jeżdżący dla zespołu Apha Technik, wystawianego przez nowych właścicieli IDM), zaś piętnaste miejsce w tabeli zajął jedyny Polak startujący w klasie na pełen etat, Irek Sikora (także na BMW). Liczną reprezentację mieliśmy za to w pucharze R6, w którym najlepiej z Polaków radził sobie regularnie punktujący Patryk Kosiniak. Ile polskich nazwisk zobaczymy w IDM w sezonie 2013. Na odpowiedź będziemy musieli poczekać do kwietnia, ale nie mamy wątpliwości: zdecydowanie warto jest choć raz w sezonie wybrać się na rundę IDM. Gwarantujemy, że seria zrobi na Was spore wrażenie.
Wstępny Kalendarz SUPERBIKE*IDM 2013
5-7 kwietnia – Lausitzring – Oficjalne testy
19-21 kwietnia – Lausitzring
10-12 maja – Zolder (Belgia)
24-26 maja – Nurburgring
14-16 czerwca – Oschersleben
19-21 lipca – Red-Bull-Ring (Austria)
2-4 sierpnia – Schleizer Dreieck
6-8 września – Sachsenring
4-6 października – Hockenheim