Piotr Biesiekirski ukończył wyścig pierwszej rundy motocyklowych mistrzostw Hiszpanii klasy Open 600 na piątej pozycji, na torze w Albacete poprawiając swoją „życiówkę” aż o półtorej sekundy.
Informacja Prasowa
16-latek z Warszawy swój pierwszy pełny sezon w mistrzostwach Hiszpanii rozpoczął od udanych kwalifikacji, podczas których zapewnił sobie szóste pole startowe w kategorii Open 600 i 21. w połączonej stawce 34 zawodników. Dzień później, mimo trudnych warunków; wilgotnego toru i niskiej przyczepności, młody Polak przebił się na piąte miejsce w swojej klasie i 16. łącznie, sięgając po cenne punkty do klasyfikacji generalnej.
Biesiekirski, który w sezonie 2016 wywalczył Puchar Polski klasy Moto3, tegoroczne zmagania rozpoczął od zwycięstwa w pierwszej rundzie mistrzostw Walencji klasy Open 600, która odbyła się w Albacete w połowie marca. Druga runda mistrzostw Hiszpanii odbędzie się z kolei na znanym z MotoGP i Formuły 1 torze pod Barceloną w dniach 26-27 maja.
„Jestem zadowolony z wyniku, ale czuję lekki niedosyt – powiedział Piotr Biesiekirski, dosiadający 120-konnej Hondy CBR600RR w barwach ekipy Euvic The Good Racing. – Bardzo dobrze przepracowaliśmy z zespołem cały weekend, dzięki czemu w kwalifikacji poprawiłem swoją życiówkę o półtorej sekundy i czułem się bardzo dobrze na motocyklu. Niestety w niedzielę to ja okazałem się najsłabszym ogniwem. Po nocnych opadach deszczu rano tor był jeszcze wilgotny i przesychał powoli z uwagi na niską temperaturę i silny wiatr. Mimo trudnych warunków dobrze wystartowałem do wyścigu i zyskałem kilka pozycji. Niestety, z powodu przeziębienia na finiszu nieco opadłem z sił i minąłem linię mety na piątym miejscu, jedenaście sekund za podium. Czuję niedosyt, bo trenuję bardzo intensywnie i jestem w bardzo dobrej formie, a ostatnie okrążenia są moją mocną stroną, ale takie są wyścigi. Wrócimy silniejsi na kolejną rundę.”