Fabio Quartararo wrócił na czoło stawki MotoGP podczas drugiego dnia testów MotoGP w Katarze. W niedzielę zawodnik Petronas Yamahy wyprzedził Hiszpanów; najszybszego dzień wcześniej Alexa Rinsa i Mavericka Vinalesa. Kolejną wywrotkę i trudny dzień zaliczył dopiero czternasty dziś Marc Marquez.
Quartararo poprawił wczorajszy czas Rinsa o cztery dziesiąte sekundy, dzisiaj wyprzedzając go o dokładnie 0,162 sekundy. Dwie dziesiąte stracił do Francuza Vinales.
Pierwsza trójka niemal identycznie
Cała trójka miała bardzo podobne tempo, wykręcając po kilkanaście okrążeń w przedziale 1:54 i ponad dwadzieścia w przedziale 1:55. Najdłuższe wyjazdy Quartararo liczyły jednak po raptem pięć, sześć okrążeń. Rins przejechał z kolei dwie serie po dziewięć kółek z tempem w wysokich 1:54 i niskich 1:55, a Vinales odpowiednio 11 i 10 okrążeń z tempem w przedziale 1:54. To najlepsze tempo wyścigowe dnia.
„Nie ma się co dziwić, w końcu siedział tutaj całą zimę” – skomentował nieco przekornie Rins, nawiązując do faktu, iż Vinales mieszkał zimą w Doha i niemal codziennie trenował na torze Losail na R1-ce. Warto także zaznaczyć, że postępy Quartararo spowolniła awaria silnika, która z pewnością pozbawiła go szansy na przejechanie większej ilości okrążeń.
Mocno ściśnięty środek stawki
Dwie kolejne pozycje zajęli dzisiaj Włosi; Franco Mobridelli i Pecco Bagnaia. Różnica w ich tempie była jednak dość spora. Zawodnik Petronas Yamahy pokonał dziś aż 35 okrążeń z czasem 1:55, z tego dziesięć z rzędu. Rywal z Pramac Ducati łącznie tylko jedenaście takich kółek, bez długiego przejazdu.
Szósty czas dnia zanotował Johann Zarco na ubiegłorocznym Ducati zespołu Avintia. Warto jednak porównać jego tempo z tempem Joana Mira, który uplasował się tuż za nim. Francuz w przedział 1:55 zszedł trzynaście razy, a jego tempo na liczącym 13 kółek, długim wyjeździe, to przeciętne, średnie 1:56. Mir z kolei czasy 1:55 wykręcił aż 21 razy, z czego trzynaście średnich na długim przejeździe.
Podobnie tempo do niego mieli także Andrea Dovizioso i Valentino Rossi, którzy również zaliczyli po ponad dwadzieścia okrążeń z czasem 1:55 i długie przejazdy z takim też tempem. Tak samo był w przypadku Danilo Petrucciego i Pola Espargaro. Ich tempo było lepsze niż w przypadku dziesiątego i jedenastego dziś Taki Nakagamiego i Aleixa Espargaro, który zmagał się z problemami technicznymi.
Hiszpan był także wściekły na Andreę Iannone, który podczas prezentacji Apriilii pochwalił się, że nowy motocykl został zbudowany według jego wskazówek, przywłaszczając sobie efekty pracy Aleixa. „To koniec naszych dobrych relacji” – podsumował Hiszpan. Rossi z kolei przyznał, że do pełni szczęścia brakuje mu jeszcze dwóch, trzech dziesiątych sekundy na okrążeniu.
Honda w tarapatach?
Kolejny przeciętny dzień zaliczył Marc Marquez, którego postępy spowolniła wywrotka – już trzecia w tym roku, bo przecież Hiszpan dwa razy upadał także podczas poprzednich testów w Malezji. Marquez czternaście razy zszedł w przedział 1:55 i nie zaliczył dłuższego przejazdu, choć to; z powodu wywrotki oraz osłabienia barku, zrozumiałe.
Marquez był dziś czternastym zawodnikiem w tabeli czasów i pierwszym, który nie zszedł ani razu poniżej 1:55. Był także pierwszym, który stracił do Quartararo więcej niż sekundę. Jeszcze gorszy dzień ma za sobą drugi od końca Cal Crutchlow, który zaliczył wywrotkę, podczas której podobno mocno się poobijał.
Trzeba przyznać, że tempo kilkunastu najszybszych zawodników było dzisiaj wyjątkowo wyrównane, co zapowiada niesamowicie zacięty sezon. Jutro trzeci i ostatni dzień testów w Katarze, a za dwa tygodnie na torze Losail pierwszy wyścig sezonu MotoGP.
Wyniki drugiego dnia: