Rossi w zespole Yamaha do 2016 – następnie wyścigi samochodowe? Może własny team?

- Piotr Jędrzejak

Ostatnio dookoła Valentino Rossiego kręci się sporo plotek związanych z jego przyszłością.

Plotkom wcale nie przeszkadza fakt, że aktualny kontrakt Doctora wygasa dopiero wraz z końcem sezonu 2014. Ostatnio chodziły plotki, według których Vale miał przenieść się na rok 2015 do ekipy Suzuki, której przewodniczy w końcu jego przyjaciel, Davide Brivio. W wywiadzie z niemieckim Speedweek, Rossi zaprzeczył tym plotkom, mówiąc że jego zespołem jest Yamaha i dopóki on sam będzie konkurencyjny, zostanie w Yamasze.

Po zwycięstwie w holenderskim Assen Valentino zażartował, że chciałby zostać najstarszym kierowcą, który wygra wyścig MotoGP. Dobrze wiemy, że takie stwierdzenia z ust Rossiego to wcale nie żarty, ale całkiem poważne zamiary. Ich jednak lepiej nie wygłaszać oficjalnie, przecież „wszystko co powiesz, może być użyte przeciwko tobie”! Nie mniej jednak, póki co wspomniany tytuł posiada Troy Bayliss dzięki zwycięstwu w wieku 37 lat. Czysto teoretycznie więc, Rossi powinien zostać na konkurencyjnym motocyklu jeszcze przez kolejne 3 sezony.

No i całkiem podobny scenariusz wywnioskować można z niedawnego wywiadu z hiszpańskim Motociclismo. Vale powiedział:

„Po 2014 chciałbym kolejny kontrakt z Yamahą na dwa lata, do końca sezonu 2016 w zespole fabrycznym, o ile Yamaha się zgodzi. Po tym myślę, że mi starczy.”

Ten sezon pokazuje, że Vale jest coraz bardziej konkurencyjny i zakładając, że to się nie zmieni (bo nie powinno), Yamaha raczej nie wypuści z rąk takiego zawodnika. Nie ma też większych szans na to, żeby z Yamahy odszedł Jorge Lorenzo, a więc zapowiada się, że najbliższy rok z wolnym siedzeniem na Yamasze to 2017. Już wiecie, dlaczego Cal Crutchlow zdecydował się na Ducati?

Vale zapytany, czy po sezonie 2016 możliwe są wyścigi samochodowe, odpowiedział, że tak – a wręcz byłby zachwycony, jeżeli byłoby to możliwe. Zaznaczył jednocześnie, że to nie będzie tak samo wysoki poziom, jak w przypadku motocykli, ale celuje w „GT, DTM, rajdy albo cokolwiek”.

Z drugiej strony najnowsza plotka głosi, że w przyszłym sezonie Valentino Rossi wystawi własny zespół w MŚ Moto3. Motocykli KTM mieliby dosiąść Romano Fenati i Niccolo Antonelli, dobrze już znani kibicom Grand Prix. Rossi już dziś opiekuje się młodymi, włoskimi zawodnikami, w tym swoim bratem Lucą, który we wrześniu wystartuje z dziką kartą w GP San Marino. Wszyscy oni trenują też pod okiem Rossiego na jego rancho w okolicach Tavullii.

Jak uważacie, czy Rossiemu uda się zostać w Yamasze i wygrać wyścig jako najstarszy kierowca MotoGP? Czy rzeczywiście przejdzie do wyścigów na 4 kołach? A może wzorem Kenniego Robertsa, Giacomo Agostiniego i Wayne’a Rainey, pojawi się w królewskiej klasie z własnym składem?

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl