Valentino Rossi udzielił ciekawego wywiadu włoskiemu dziennikowi La Gazzetta dello Sport. Co sądzi o Marquezie i jak widzi swoją przyszłość nie tylko w MotoGP, ale i na czterech kołach?
37-latek przyznał, że po pierwszych pięciu lub sześciu wyścigach podejmie decyzję dotyczącą swojej motocyklowej przyszłości, ale jasno dał też do zrozumienia, że skłania się ku przedłużeniu umowy z Yamahą na dwa kolejne lata. A co dalej? „Mając 39 lat mógłbym wystartować w kilku imprezach samochodowych, jak wyścig 24 godziny Le Mans czy Rajd Dakar” – powiedział „Doktor”.
Niestety, Rossi póki co nie jest zainteresowany wystawianiem własnej ekipy w MotoGP, ale mniejsze klasy to już inna historia. „Chciałbym pomóc młodym zawodnikom w rozwoju” – dodał.
Oczywiście dziewięciokrotny mistrz świata odniósł się też do ubiegłorocznych wydarzeń z Malezji i Walencji. „Po tym co się stało nie może już być mowy o żadnych relacjach pomiędzy nami, ale na torze musimy się szanować. Marquez mnie zdradził. Mówił, że był moim fanem, ale to wszystko były kłamstwa. W Assen zdałem sobie sprawę, że był moim kolegą tylko wtedy, gdy ze mną wygrywał.”
Rossi i Marquez spotkają się po raz pierwszy od ubiegłorocznych wydarzeń już w najbliższą środę podczas oficjalnej konferencji prasowej przed Grand Prix Kataru. Przypomnijmy, rok temu Włoch nie pojawił się na kończącej sezon gali w Walencji właśnie z uwagi na obecność Marqueza. Jak wypadnie ich pierwsze spotkanie? Czy podadzą sobie ręce? Co wydarzy się na torze? Grand Prix Kataru już od czwartku. Relacje obejrzycie na sportowych antenach Polsatu. Jeżeli chcecie przeczytać pełny wywiad z Rossim, zapraszamy tutaj.