Zaraz po zakończeniu rundy MotoGP na francuskim Le Mans, Randy De Puniet szybko wsiadł w samolot i poleciał na japoński tor Motegi. Właśnie tam w poniedziałek i wtorek testował nowy motocykl MotoGP ze stajni Suzuki!
Jak można przeczytać na portalach speedweek.de, motociclismo.es oraz mcn.com, testy były całkiem udane. Na Motegi pojawił się też Davide Brivio, który najprawdopodobniej obejmie stanowisko managera zespołu Suzuki w MotoGP oraz Tom O’Kane – przyszły szef ekipy oraz inżynier wyścigowy. Poza tą ekipą, na torze jeździły również konkurencyjne motocykle: Yamaha (testowali ją Katsuyuki Nakasuga i Wataru Yoshikawa) oraz Honda (za sterami Takumi Takahashi i Kousuke Akiyoshi). Co najciekawsze z całego testu, okazało się, że De Puniet na Suzuki był szybszy od pozostałej, japońskiej czwórki! Z nieoficjalnym czasem 1:47,000 wykręcił również wynik o niemalże dwie dziesiąte sekundy lepszy, niż w kwalifikacjach rok temu!
Następna okazja, żeby zobaczyć Randiego za kierownicą Suzuki już w połowie lipca, kiedy to po wyścigu w Katalonii odbędą się oficjalne testy MotoGP. Żeby jednak ostudzić Wasz zapał dodamy, że mimo niedawnego potwierdzenia od Brivio, iż z motocyklem wszystko jest w porządku, padło stwierdzenie „jest jeszcze zbyt wcześnie, aby ze 100% pewnością potwierdzić powrót Suzuki”.