21-letni Marc Marquez wygrał kończący tegoroczne zmagania MotoGP wyścig o Grand Prix Walencji, sięgając po rekordowe, trzynaste zwycięstwo w tym sezonie. Jego młodszy brat, 18-letni Alex, ukończył wyścig klasy Moto3 na najniższym stopniu podium, zdobywając jednocześnie mistrzowski tytuł po jednym z najbardziej dramatycznych pojedynków w tym roku.
Liczący trzydzieści okrążeń wyścig MotoGP trzymał w napięciu od startu do mety. Już po dwóch kółkach nad torem w Walencji zaczęło lekko kropić. Opady wkrótce co prawda ustały, ale przed finiszem wracały jeszcze dwukrotnie, wyraźnie spowalniając tempo zawodników.
Po starcie na czoło stawki wystrzelił osłabiony niedawną kontuzją Andrea Iannone na Ducati, za którym w pościg rzucił się startujący z pole position Valentino Rossi. Wkrótce obu wyprzedził Marquez, który z tytułem w kieszeni bez presji nadawał ton rywalizacji. Przelotne opady deszczu sprawiały jednak, że Rossi zbliżał się do niego kilkukrotnie, nie pozwalając Hiszpanowi na odpoczynek do samej mety.
Iannone wkrótce popełnił błąd podczas hamowania i wyjechał poza tor. Wrócił do walki za plecami Jorge Lorenzo, który zupełnie nie mógł odnaleźć się na wilgotnej nawierzchni, daleko za plecami Daniego Pedrosy walcząc z duetem Ducati o czwarte miejsce. Kiedy deszcz nasilił się w połowie wyścigu, Lorenzo zjechał do alei serwisowej i przeskoczył na motocykl obuty w opony na mokrą nawierzchnię. Choć po wszystkim rywale przyznali, że w pewnym momencie także zastanawiali się nad taką strategią, wkrótce okazała się ona całkowicie chybiona. Tracąc po kilkanaście sekund na okrążeniu i bez szans na punkty, zawodnik z Majorki postanowił ostatecznie wycofać się z wyścigu.
Tymczasem na czele stawki po rekordowe, trzynaste zwycięstwo w tym sezonie sięgnął Marquez, finiszując trzy i pół sekundy przed Rossim oraz czternaście przed Pedrosą. Dzięki drugiej pozycji Rossi przypieczętował jednocześnie tytuł wicemistrza świata.
Pojedynek Ducati o czwarte miejsce wygrał Andrea Dovizioso, wyprzedzając Cala Crutchlowa o zaledwie sześć setnych sekundy. Finiszując na szóstej pozycji takie też miejsce w tabeli przypieczętował debiutujący w tym roku w MotoGP mistrz świata Moto2 z poprzedniego sezonu, Hiszpan Pol Espargaro.
Prowadzący przez pierwszych dziesięć okrążeń Iannone, który razem z Lorenzo zjechał do alei serwisowej na zmianę motocykla, ukończył zmagania na ostatniej pozycji, z okrążeniem straty. Na mecie zabrakło za to startującego z dziką kartą Randy’ego de Puniet na Suzuki, które podczas wyścigu uległo już trzeciej w ten weekend awarii.
Dramatyczny pojedynek o zwycięstwo w wyścigu Moto2 rozstrzygnął się na ostatnich metrach. Tegoroczny mistrz świata, Hiszpan Esteve Rabat, widowiskowo bronił się przed atakami Szwajcara Thomasa Luthiego, ale silnik z jego motocyklu zaczął przerywać tuż przed metą z powodu kończącego się paliwa, co dało rywalowi zaskakujące zwycięstwo. Podium uzupełnił Francuz Johann Zarco.
W Walencji szansę na wicemistrzostwo świata Moto2 miał debiutant, Hiszpan Maverick Vinales, który przed awansem do MotoGP mógł odebrać drugie miejsce w tabeli Finowi Mice Kallio. 19-latek uderzył jednak w rywala po błędzie podczas hamowania do ostatniego zakrętu, co dla obu oznaczało przedwczesny koniec zmagań. Choć Kallio był wściekły, w taki nietypowy sposób obronił wicemistrzostwo.
Wyścigiem dnia w Walencji były jednak zmagania kategorii Moto3. Australijczyk Jack Miller, po absurdalnie wręcz zaciętej i widowiskowej walce, w wielkim stylu wygrał ostatnią bitwę sezonu, ale przegrał wojnę. Finiszując na trzeciej pozycji, mistrzowski tytuł zapewnił sobie bowiem o trzy lata młodszy brat Marca Marqueza, Alex. To pierwszy przypadek w historii mistrzostw świata, kiedy po najwyższe laury sięgnęło dwóch braci. Na podium Marqueza i Millera rozdzielił Hiszpan Isaac Vinales. Alex Marquez awansuje w przyszłym roku do kategorii Moto2, ale w Walencji być może przetestuje w poniedziałek motocykl MotoGP swojego brata. Miller przechodzi z kolei do królewskiej klasy na pełen etat.
Choć sezon oficjalnie dobiegł już końca, w poniedziałek w Walencji rozpoczną się trzydniowe, oficjalne testy, podczas których Miller zadebiutuje w MotoGP u boku przechodzącego do ekipy LCR Honda z Ducati Cala Crutchlowa. Innymi debiutantami będą Irlandczyk Eugene Laverty i Francuz Loris Baz. Testy potrwają do środy. Do końca listopada organizować będzie jeszcze można prywatne jazdy; Miller uda się do Malezji, a zawodnicy Ducati do Jerez. Pierwszego grudnia rozpocznie się trwający dwa miesiące, świąteczno-noworoczny zakaz testów. Przyszłoroczna rywalizacja wystartuje w ostatni weekend marca od nocnych wyścigów o Grand Prix Kataru.
Dziś wieczorem, o godzinie 21, sezon MotoGP zakończy się w Walencji oficjalną galą wręczenia nagród. Możecie obejrzeć ją na żywo, za darmo, na oficjalnym kanale MotoGP na YouTubie:
