MotoGP – Lorenzo wygrywa w Japonii, Marquez mistrzem świata!

- Mick

Jorge Lorenzo sięgnął po swoje drugie z rzędu zwycięstwo w Grand Prix Japonii kategorii MotoGP, ale uwaga wszystkich skupiona była na Marcu Marquezie, który finiszując na drugiej pozycji zapewnił sobie na torze Twin Ring Motegi drugi z rzędu tytuł mistrza świata królewskiej kategorii.

Lorenzo i Marquez ruszali do wyścigu z drugiej linii, po tym jak w kwalifikacjach pokonali ich Andrea Dovizioso, Valentino Rossi i Dani Pedrosa. To właśnie dziewięciokrotny mistrz świata wystrzelił na prowadzenie po starcie. Za jego plecami natychmiast znalazł się Lorenzo, podczas gdy Marquez na początkowych okrążeniach znów musiał przebijać się do czołówki. „Byłem zestresowany, za wcześnie zahamowałem do pierwszego zakrętu i straciłem kilka pozycji” – powiedział później zawodnik Repsol Hondy.

Duetowi Movistar Yamahy dość długo kroku dotrzymywał Dovizioso, który dzień wcześniej sięgnął po pierwsze pole position Ducati od blisko czterech lat. Podczas gdy Marquez dogonił liderów i poradził sobie z Dovizioso, Lorenzo wyprzedził Rossiego i rozpoczął ucieczkę. Lider tabeli pod koniec wyścigu również znalazł się przed Rossim, ale do Lorenzo tracił już wówczas ponad dwie sekundy i mając na szali mistrzowski tytuł, postanowił nie gonić za wszelką cenę zawodnika Yamahy.

Marquez nie mógł jednak również spokojnie zmierzać do mety, ponieważ na ogonie siedzieli mu Rossi i Dani Pedrosa. Gdyby którykolwiek z nich wyprzedził obrońcę tytułu nie mógłby on świętować drugiej korony już w Japonii. 21-letni Hiszpan poradził sobie jednak z presją i kontrolował sytuację do samej mety, w efekcie – na trzy wyścigi przed końcem sezonu – zostając najmłodszym w historii dwukrotnym mistrzem królewskiej klasy.

„Moim celem było dojechanie do mety przed Danim i Valentino – powiedział Marquez, który wygrał pierwszych dziesięć wyścigów, ale w dwóch ostatnich zaliczył wywrotki. – Czułem presję, tym bardziej że wiedziałem, że po San Marino i Aragonii nie mogłem popełnić kolejnego błędu. Straciłem trochę czasu na początku wyścigu, później nie jechałem tak jak zawsze. Byłem spięty, ale w końcówce pojechałem już prawie idealnie.”

Trzecie miejsce Valentino Rossiego sprawiło, że Włoch zrównał się punktami z drugim w tabeli i czwartym na mecie Danim Pedrosą, z kolei dzięki swojej drugiej wygranej z rzędu Lorenzo traci do tego duetu tylko trzy punkty. Zapowiada to bardzo zaciętą walkę o tytuł wicemistrza świata. Do końca rywalizacji jeszcze trzy wyścigi; Grand Prix Australii i Grand Prix Malezji w dwa najbliższe weekendy oraz kończące sezon zmagania w Walencji na początku listopada.

„W Aragonii nie spodziewałem się zwycięstwa, ale tutaj od początku weekendu wiedziałem, że będziemy mogli walczyć o wygraną – powiedział Lorenzo, który ma za sobą fatalny początek sezonu, ale w ostatnich sześciu wyścigach zdobył więcej punktów niż jego rywale – Wicemistrzem świata zostanie ten, który będzie nie tylko szybki, ale też popełni najmniej błędów.”

„Jechaliśmy rekordowym tempem i nikt nie popełniał błędów – dodał Rossi, który w Japonii startował z złamanym dwa tygodnie temu palcem wskazującym prawej dłoni. – Wygrałem w tym roku wyścig w San Marino, ale to dzisiejszy miał najwyższy poziom. Teraz czeka nas bardzo zacięta walka o wicemistrzostwo. Jorge jest w świetnej formie i wydaje się najgroźniejszym rywalem.”

W Japonii radość Marqueza była podwójna. Jego młodszy brat Alex wygrał wyścig kategorii Moto3 i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, w której coraz pewniej zmierza po mistrzowski tytuł. Zmagania Moto2 wygrał Szwajcar Thomas Luthi, ale finiszując na trzeciej pozycji, na czele tabeli umocnił się Hiszpan Esteve Rabat.

Szesnasta runda MotoGP, Grand Prix Australii na torze Phillip Island, już za tydzień. Relacje na żywo przez cały weekend w Polsacie Sport News.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl