Choć wydawać by się mogło, że świąteczno-noworoczny tydzień to szczyt martwego sezonu w wyścigach motocyklowych, to jednak w ostatnich dniach w MotoGP i World Superbike działo się sporo. Oto podsumowanie:
Stefan Bradl kontuzjowany*
Z pewnością w padoku MotoGP znajdą się tacy, którzy nie mogą doczekać się zakończenia roku 2013, licząc, że razem z nim do historii odejdą kontuzje, pechowe rezultaty czy wygasną niezbyt udane umowy. Niemiec Stefan Bradl nie może jednak narzekać na przebieg tegorocznej rywalizacji. Były mistrz Moto2 w swoim drugim sezonie w MotoGP wywalczył w tym roku swoje pierwsze podium w królewskiej klasie. Stefan nie miałby więc powodów do zmartwień, gdyby nie pomysł, aby spróbować trialu.
Tuż po tym, jak wrzucił na twittera zdjęcie ze swojego pierwszego kontaktu z trialówką, Niemiec zaliczył wywrotkę i uszkodził nadgarstek. Natychmiastowe badania w klinice w Barcelonie potwierdziły, że Bradl będzie potrzebował czterech tygodni na powrót do zdrowia. Wykuruje się jednak do pierwszych testów w sezonie 2014.
Swoją drogą ostatnie dni były wyjątkowo pechowe także dla szefa ekipy LCR Honda, w której ściga się Stefan Bradl. Lucio Cecchinello tuż przed świętami przewrócił się na motocyklu crossowym i złamał nogę. Na szczęście obaj mają trochę czasu, aby wrócić do zdrowia zanim na dobre rozpocznie się ściganie.
* – oczywiście daliśmy się nabrać! 28. grudnia to w Hiszpanii dia de los Inocentes, czyli swojego rodzaju Prima Aprilis. Stefan Bradl jest więc cały i zdrowy, choć Lucio Cecchinello faktycznie złamał 10 dni temu nogę!
Za miesiąc testy!
Mniej więcej pięć tygodni dzieli nas od pierwszych testów MotoGP, które odbędą się na torze Sepang na początku lutego. Pod koniec miesiąca zawodnicy królewskiej klasy wrócą do Malezji na kolejne trzydniowe jazdy. Na początku marca fabryczni kierowcy Hondy, Yamahy i Ducati zaliczą z kolei trzydniowe testy w Australii – to efekt tegorocznych problemów z oponami wywołanych wymianą asfaltu przed sezonem.
Marc Marquez, Dani Pedrosa, Jorge Lorenzo, Valentino Rossi, Cal Crutchlow i Andrea Dovizioso nie wezmą za to udziału w ostatnich oficjalnych testach, w Katarze. Powody są dwa: zbyt męczący – po dodaniu wizyty w Australii – harmonogram oraz narzekania pozostałych ekip, że testy w Australii to dodatkowa przewaga dla fabrycznych składów.
Wilairot w PTR Honda
Pochodzący z Tajlandii Ratthapark Wilairot swoją wyścigową przygodę zakończył w połowie tego sezonu. To przynajmniej oficjalna wersja. Jego sponsorzy nie byli zadowoleni z jazdy 25-latka w klasie Moto2, dlatego zmuszając do go przedwczesnego zakończenia sezonu, pozwolili mu odejść z twarzą, sugerując oficjalne zakończenie kariery.
Wilairot znalazł jednak nowych sponsorów i wraca na wyścigowe salony, choć nie do wyścigów Grand Prix, a World Supersport, gdzie dołączy do brytyjskiej ekipy PTR Honda, dla której jeździli tacy zawodnicy, jak Sam Lowes czy Jules Cluzel. Partnerem Wilairota będzie m.in. szybki Brytyjczyk Jack Kennedy, więc poprzeczka postawiona jest wysoko.
Checa nie zamierza testować
Sezon 2013 wyznaczył definitywny koniec wieloletniej i przepełnionej sukcesami kariery innego motocyklowego asa. Hiszpan Carlos Checa, były mistrz świata World Superbike, zakończył przygodę z wyścigami po poważnej kontuzji miednicy i choć szybko wraca do zdrowia, w ostatnich dniach zapowiedział, że nie zamierza nie tylko wracać do ścigania, ale też angażować się w testowanie motocykli Ducati. Wywiad z El Torro znajdziecie TUTAJ .
Iwema czy… Popov?
Ostatnie miejsce w stawce MŚ klasy Moto3 wciąż jest sprawą otwartą. Jasper Iwema, Holender o polskich korzeniach, nadal szuka sponsorów, którzy zainwestują sto tysięcy Euro w dalszy rozwój jego kariery, ale miejsce w ekipie RW Racing może zająć ktoś inny. Solidnym kandydatem jest podobno Czech Miroslav Popov, który już kilka razy imponował startując w najmniejszej klasie MŚ z dzikimi kartami. Wciąż czekamy jednak na ostateczne rozstrzygnięcia.
Camier w Ioda Racing
Niemal pewne wydaje się za to, że miejsce w zespole Ioda Racing trafi do Brytyjczyka Leona Camiera. O awansie byłego mistrza British Superbike do MotoGP mówi się już od jakiegoś czasu, ale informacje te wydają się się ostatnio czymś więcej niż tylko plotkami. Podobno oficjalne potwierdzenie ma nadejść na początku stycznia, a Camier i Danilo Petrucci dosiądą motocykli Aprilia ART.
Na tym kończymy ostatnią w tym roku część Zimy w Wyścigach, życząc Wam jednocześnie udanego i przepełnionego sukcesami sezonu 2014. Jeśli jednak wciąż mało Wam wyścigowych emocji, przejrzyjcie najnowszy numer magazynu Yamahy; Insider, albo obejrzyjcie jeden z poniższych filmików; sezon Daniego Pedrosy oraz życzenia od Valentino Rossiego.
