MotoGP – Colin Edwards kończy karierę

- Mick

Colin Edwards ogłosił dziś przed swoim domowym wyścigiem MotoGP w Teksasie, że razem z końcem tego sezonu zakończy wyścigową karierę.

„Sezon 2014 będzie moim ostatnim rokiem startów w wyścigach motocyklowych – Edwards powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed drugą rundą MotoGP, Grand Prix Ameryk na torze CotA w Teksasie, zanim otrzymał od dziennikarzy i rywali długie owacje na stojąco. – Od 1995 roku siedzę w Europie, a te młode dranie od tego czasu cały czas kopią mi dupsko!”

40-letni Edwards, dwukrotny mistrz świata kategorii World Superbike, co prawda nigdy nie wygrał wyścigu królewskiej klasy, a przez dekadę startów w MotoGP tylko dwanaście razy stawał na podium, ale od lat jest najbarwniejszym zawodnikiem w stawce.

Wiele jego wypowiedzi i komentarzy przeszło już do wyścigowej historii, ale nie tylko za to lubimy „Teksańskie Tornado”. Edwards to także piekielnie szybki zawodnik, który dwukrotnie sięgał po mistrzostwo World Superbike, pokonując inną legendę, Australijczyka Troya Baylissa. „Decydujący wyścig w Imoli w 2002 roku był najlepszym w mojej karierze” – powiedział dzisiaj.

W tym roku Colin ściga się Yamahą klasy Open w barwach zespołu NGM Mobile Forward Racing i choć przed sezonem zapowiadał w rozmowie z MotoRmanią, że zamierza walczyć o miejsca w pierwszej piątce, póki co nic na to nie wskazuje. Amerykanin nie może dogadać się z podsterownym w połączeniu z jego stylem jazdy podwoziem modelu M1. „Rozmawiałem o tym z żoną i chcę spędzać więcej czasu z rodziną – przyznał. – Poza tym mam problemy w zakrętach i musiałbym zmienić całkowicie swój styl jazdy, a w tym wieku to bardzo trudne.”

Ostatnie dwa lata Edwards spędził na motocyklach CRT, sporadycznie tylko finiszując w pierwszej dziesiątce, dlatego obecnie zdecydowanie lepiej niż w MotoGP, bawi się w swojej prywatnej szkole jazdy, Texas Tornado Boot Camp, którą zresztą przed weekendem odwiedzili m.in. jego koledzy z ekipy Forward; Aleix Espargaro, Mattia Pasini i Simone Corsi.

„Jest mi bardzo przykro, że Colin kończy karierę bo to jeden z moich najlepszych kumpli wśród zawodników – powiedział Valentino Rossi, który po odejściu Edwardsa zostanie w przyszłym roku najstarszym zawodnikiem w stawce MotoGP. – Dwa razy startowaliśmy razem w wyścigu ośmiogodzinnym na Suzuce i wygraliśmy go, a poza tym przez lata byliśmy kolegami z zespole Yamahy w MotoGP. To był jeden z najlepszych okresów w mojej karierze. Colin często wpadał do mnie do Tavulli i trenowaliśmy razem na crossówkach. Będzie nam go brakowało w MotoGP, ale przed nami jeszcze długi sezon z nim w stawce.”

„Mam nadzieję, że moja kariera będzie równie długa – dodał obrońca tytułu i ubiegłoroczny zwycięzca Grand Prix Ameryk, jednocześnie najmłodszy zawodnik MotoGP, 21-letni Marc Marquez. – Szkoda, że Colin kończy karierę, ale może być dumny z jej przebiegu. W końcu zaczynał ją kiedy ja miałem dwa lata! Kiedy zadebiutowałem w MŚ w wieku piętnastu lat, on od razu wiedział kim jestem i jak się nazywam, co pokazuje, jak wielkim jest fanem wyścigów i z jakim zainteresowaniem zawsze je śledził.”

Mick i Colin

W tym roku Mick będzie musiał zabrać do Brna coś większego niż plecak!

„Zaczynaliśmy karierę w MotoGP razem, ale on ściga się o dziesięć lat dłużej niż ja, a wciąż jest zmotywowany – podsumował inny Amerykanin. mistrz MotoGP z 2006 roku, Nicky Hayden. – Szkoda, że kończy karierę, a w MotoGP jest coraz mniej Amerykanów. Mam nadzieję, że Colin nie da nam zbyt mocno w kość na torze przez resztę sezonu.”

Kiedy francuski dziennikarz zapytał dziś podczas konferencji, dlaczego Edwards dwa dni wcześniej wcisnął mu kit, iż zamierza ścigać się jeszcze przez kilka lat, Colin z rozbrajającym uśmiechem i nic nie robiąc sobie z faktu relacjonowania konferencji prasowej na żywo, rzucił: „Stary, zrobiłem cię w…” – i za to go kochamy!

Tegoroczne Grand Prix Czech dla wielu polskich kibiców będzie ostatnią okazją aby zobaczyć Colina w akcji na żywo, dlatego do Brna pojedziemy oczywiście z wielką, pożegnalną butelką mieszanki najlepszych polskich „napojów energetycznych”!

Domowy wyścig Edwardsa, Grand Prix Ameryk na torze w Austin w Teksasie, w niedzielę o 21:00 polskiego czasu. Treningi wolne przed drugą rundą MotoGP ruszają już w piątek. Relacje w Polsacie Sport News i Polsacie Sport Extra.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl