Zaledwie dzień po operacji Andrea Dovizioso był już na siłowni, gdzie trenował w ramach przygotowań do zbliżającego się sezonu MotoGP… mimo świeżo złamanego obojczyka.
Fabryczny zawodnik Ducati złamał obojczyk podczas nieformalnych zawodów motocrossowych i poddał się natychmiastowej operacji.
Choć niektórzy zastanawiali się, czy Włoch zdoła wrócić do sił przed zaplanowanym na 19 lipca, pierwszym wyścigiem sezonu MotoGP, on sam pokazał dzisiaj, że nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.
Co prawda nie robi jeszcze pompek i nie dźwiga ciężarów, ale Dovi jeździł już na stacjonarnym rowerze i wykonywał ćwiczenia rozgrzewające.
Zobaczcie sami:
Czy Dovi będzie miał jednak wystarczająco sił, aby w Jerez nawiązać walkę z Marquezem i spółką?