Podniósł się i od razu ruszył z prawym sierpowym!
Początek wyścigu Moto3 na torze Sachsenring okazał się całkiem dramatyczny – na drugim okrążeniu z toru wylecieli Bryan Schouten i Scott Deroue. Zawodnicy mają po 19 i 18 lat, obaj nie zdobyli jeszcze punktów w tegorocznej generalce, a w minionym wyścigu też jechali w drugiej połowie stawki. Nie zmienia to faktu, że wola walki była silna!
Wygląda na to, że w tym incydencie to Deroue zabrał kolegę w żwir. Schouten „trochę” się zdenerwował – podniósł się i pierwsze co zrobił, to ruszył na Scotta z prawym sierpowym! Jego temperament był tak wybuchowy, że do rozdzielenia zawodników ruszyli wszyscy medycy i flagowi z najbliższej okolicy!
Póki co z incydentu widzieliśmy jedynie zdjęcia, ale jak się okazuje, na czytelników MotoRmanii zawsze można liczyć! Grzesiek był na trybunach i udało mu się nagrać całą akcję – dzięki za podesłanie!
Schouten był tak wściekły, że już po rozdzieleniu znowu wyrwał się obsłudze toru i jeszcze raz naskoczył na Deroue.
Rozumiemy, że wyścigi to wielkie emocje, ale żeby wszczynać bójkę na poziomie mistrzowskim, na oczach (i to bez przesady) całego świata? Co uważacie o tej sytuacji?
Aktualizacja: Jeden z naszych czytelników, Łukasz Kałużny, widział ten incydent trochę inaczej: