Pamiętacie multi glebę, która przytrafiła się w wyścigu drogowym na Oliver’s Mount?
W pierwszym zakręcie po starcie doszło do naprawdę poważnie wyglądającego wypadku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niespełna miesiąc temu pokazywaliśmy Wam nagranie tego wypadku z jednego ujęcia kamery, a teraz pojawiło się coś więcej. Dzięki skompilowaniu nagrań ze wszystkich obecnych tam kamer (na poboczach oraz w motocyklach), widać dokładnie co się stało.
Wygląda na to, że kierowca pomarańczowego motocykla pozwolił sobie zbyt blisko podjechać do rywala, czego skutkiem było przypadkowe zaciśnięcie przedniego hamulca – identycznie, jak w przypadku Sete Gibernau w MotoGP, w roku 2006. Oby przy odbudowywaniu motocykla zainwestował w osłonki dźwigni hamulca…
Obejrzyjcie video i posłuchajcie reakcji komentatora. Szczególnie przypadł nam go gustu tekst „zakręt stał się alejką do kręgli z motocyklami będącymi wszędzie!„.