Polska para zwyciężyła w rozegranych 8 czerwca w Toruniu zawodach Eurosport Speedway Best Pairs. Biało-czerwoni wyprzedzili w finałowym wyścigu Rosjan. Na najniższym stopniu podium uplasowali się z kolei Duńczycy.
tekst + foto:
Michał Krupa
Polaków do triumfu poprowadziła znakomita jazda Adriana Miedzińskiego, wychowanka toruńskiego klubu, który wywalczył aż 20 punktów. Jego partnerem w parze, a zarazem kolegą klubowym z Enea Ekstraligi był Tomasz Gollob. Na tor toruńskiej Motoareny ani raz nie wyjechał z kolei Jarosław Hampel, który wspierał Miedzińskiego i Golloba z parku maszyn. Bardzo zadowolony z końcowego zwycięstwa swoich podopiecznych był Marek Cieślak. Przebieg zawodów nie wskazywał bowiem na wygraną Polaków.
„Zawody parowe zawsze były interesujące i bardzo się cieszę, że dzisiaj kibice mogli obejrzeć rywalizację najlepszych par na świecie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku to się rozwinie i odbędą się prawdziwe mistrzostwa świata. Dziękuję drużynie, dziękuję za to, że stanęła na wysokości zadania, a naprawdę nie było łatwo, bo przeciwnicy jechali dobrze; potraciliśmy punkty, ale ostatecznie się udało. Gratuluję również zawodnikom Rosji i Danii. Wspólnie stworzyliśmy piękne widowisko” – powiedział trener kadry na konferencji prasowej po zakończeniu zawodów.
Przez większą część zawodów na prowadzeniu znajdowała się reprezentacja Rosji, która dysponowała najbardziej wyrównanym personalnie składem. Rosjanie prowadzili po części zasadniczej i od razu byli nominowani do udziału w wyścigu finałowym. Z kolei Polacy walkę o finał stoczyli z Duńczykami. Zawodnicy z kraju Hamleta, mimo dzielnej postawy nie byli w stanie pokonać Golloba i Miedzińskiego. Po porażce w barażu z Polakami zajęli oni trzecią lokatę. Jednakże Michael Jepsen Jensen był zadowolony z jazdy swojej oraz Hansa Andersena.
„Jesteśmy zadowoleni z naszego wyniku. Startowało tu wiele silnych par ze znakomitymi zawodnikami w składach. My dostaliśmy się do barażu i uważam to za spory sukces, mając przede wszystkim na uwadze kapitalną formę Polaków i Rosjan. I Hans i ja dawaliśmy z siebie wszystko” – powiedział po zawodach Duńczyk.
Indywidualne najskuteczniejszym zawodnikiem był aktualny Indywidualny Mistrz Świata Chris Holder. Australijczyk zdobył dla swojej reprezentacji w części zasadniczej 21 punktów. Nie miał on jednak należytego wsparcia ze strony Watt’a i Doyle’a. Podobnie jak Greg Hancock w przypadku reprezentacji USA, gdzie jedynie on punktował.
Zobacz też: galeria zdjęć z Eurosport Speedway Best Pairs.
1. Polska – 34 pkt. + 7 pkt. w finale
11. Tomasz Gollob 14 (4,0,2,3,2,3)
12. Jarosław Hampel ns
20. Adrian Miedziński 20 (3,4,4,2,3,4)
2. Rosja – 36 pkt. + 2 pkt. w finale
7. Emil Sajfutdinow 9 (2,-,3,4,-,0)
8. Grigorij Łaguta 14 (4,3,-,3,4,-)
18. Artiom Łaguta 13 (4,4,3,2)
3. Dania – 30 pkt.
13. Hans Andersen 15 (2,3,3,0,4,3)
14. Michael Jepsen Jensen 15 (4,2,2,2,3,2)
4. Australia – 26 pkt.
3. Chris Holder 21 (4,3,2,4,4,4)
4. Davey Watt 5 (3,2,0,0,-,0)
16. Jason Doyle 0 (0)
5. Czechy – 23 pkt.
9. Ales Dryml 7 (2,0,0,3,0,2)
10. Matej Zagar 16 (0,2,4,2,4,4)
19. Tomas Suchanek ns
6. Szwecja – 20 pkt.
1. Andreas Jonsson 6 (0,3,3,d,-,-)
2. Antonio Lindbaeck 6 (2,0,-,-,2,2)
15. Peter Ljung 8 (2,3,3,0)
7. USA – 20 pkt.
5. Greg Hancock 20 (3,4,4,4,2,3)
6. Ryan Fisher 0 (0,0,0,0,0,0)