To był triumfalny powrót Pawła Szkopka do mistrzostw Polski. Nasz najbardziej utytułowany zawodnik z ogromną przewagą wygrał oba wyścigi 1. rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski na Torze Poznań. Liderami w swoich kategoriach są również pozostali zawodnicy Szkopek Team – Dawid Nowak oraz Jurand Kuśmierczyk, który pierwszą pozycję klasie Superstock 600 dzieli z Arturem Wielebskim.
W klasie Superbike cały weekend na Torze Poznań przebiegał pod dyktando Pawła Szkopka. Najbardziej doświadczony i utytułowany polski zawodnik był bezkonkurencyjny zarówno w kwalifikacjach, jak i w obu wyścigach. W sobotę i w niedzielę wygrywał z przewagą ponad 20 sekund nad drugim kierowcą, w drugim wyścigu notując dodatkowo świetny czas pojedynczego okrążenia – 1:32.808. To wynik tylko o ok. pół sekundy gorszy od należącego do niego rekordu toru.
– Cały weekend możemy uznać za bardzo pozytywny dla Szkopek Team. Było wiele emocji, ale tylko tych sportowych, bo nie mieliśmy żadnych problemów technicznych ani upadków. Mechanicy pracowali bardzo dobrze, dzięki czemu mogliśmy pojechać świetne wyścigi. Po pierwszej rundzie mam 10 punktów przewagi nad wiceliderem, więc to wymarzony początek mistrzostw – podsumował.
Do pierwszego miejsca w klasyfikacji mistrzostw Polski w klasie Superbike, Szkopek dołożył również prowadzenie w mistrzostwach Słowacji, do których również zaliczane były sobotnie i niedzielne wyścigi.
Szef Szkopek Team na Torze Poznań wystąpił nie tylko w roli zawodnika, ale też mentora dwóch młodych, utalentowanych zawodników – 13-letniego Dawida Nowaka i 17-letniego Juranda Kuśmierczyka. Obaj w Poznaniu zaprezentowali się bardzo dobrze. Wygrali swoje sobotnie starty, a w niedzielę dojeżdżali do mety na drugich miejscach. Szczególne wrażenie zrobiły ich pierwsze wyścigi, rozgrywane w bardzo trudnych warunkach. Dzięki równej i szybkiej jeździe obaj wyjeżdżają ze stolicy Wielkopolski jako liderzy w klasyfikacji generalnej. Nowak prowadzi w klasyfikacji Supersport 300, a Kuśmierczyk dzieli pierwszą pozycję z Arturem Wielebskim w klasie Superstock 600.
– Zwycięstwa w poszczególnych wyścigach są dla nas ważne, ale liczy się przede wszystkim tytuł mistrza Polski na koniec sezonu. Dla nas są to starty treningowe, choć podchodzimy do nich bardzo poważnie. Jesteśmy sportowcami i chcemy zawsze wygrywać i zdobywać tytuły. Nie zapominamy jednak o tym, że przed nami poważne wyzwania w mistrzostwach świata, więc musimy uważać, by nie popełnić błędu i nie nabawić się kontuzji. Dla chłopaków najważniejsze są rundy Pucharu Yamaha bLU cRU przy mistrzostwach WSBK, a dla mnie mistrzostwa świata endurance. Nie możemy więc sobie pozwolić na zbyt duże ryzyko – podkreślił Paweł Szkopek.
Już w najbliższy weekend (4-5 czerwca) lidera Szkopek Team zobaczymy na belgijskim torze Spa w 2. rundzie mistrzostw świata EWC. Tydzień później będzie wspierał Nowaka i Kuśmierczyka podczas trzeciej rundy Pucharu Yamaha bLU cRU, rozgrywanej we włoskim Misano.
Źródło: Informacja prasowa