Na decyzję musimy poczekać jeszcze parę dni…
W niedzielę Max Biaggi zdobył swój drugi tytuł Mistrza WSBK i jednocześnie swoje szóste Mistrzostwo Świata w karierze. Wciąż jednak nie wiadomo, jakie są jego plany na przyszłość – wraz z tym sezonem zakończył się jego kontrakt z Aprilią.
Według niektórych plotek 41-latek już pojechał swój ostatni wyścig i odejdzie z WSBK z tytułem w rękach, w stylu Troya Balissa. Sam Biaggi wcale tego nie dementuje:
„No więc za rok jest kolejny rok, ale to co jest teraz istotne, to podsumować to co zrobiliśmy i celebrować to z zespołem i ludźmi, którzy się przyczynili. O decyzji pomyślę w następnym tygodniu, ponieważ potrzebuję pięciu, czy sześciu dni aby posiedzieć w domu, wrócić do rodziny i postanowić, co chcę robić. Więc póki co, nie ma decyzji odnośnie 2013.”
Brak decyzji Biaggiego jest również powodem małego zastoju w sezonie transferowym. Aprilia chciałaby, aby obok Eugena Lavertiego jeździł zawodnik z bardziej znanym nazwiskiem, najlepiej Biaggi – dlatego ze wszystkimi ruchami czekają na jego decyzję.
Aprilia wypuściła też klip w hołdzie Maxowi. Przede wszystkim chodzi o celebrowanie tytułu Mistrzowskiego, ale nie możemy oprzeć się wrażeniu, że w przesłaniu filmu jest też ukryte „Max, zostań z nami!”.