Pamiętacie Alexa Hofmanna? W latach 2002-2007 ścigał się w MotoGP – wprawdzie nigdy nie był najszybszy w stawce, ale na pewno nie można powiedzieć, że jeździł powoli. Nawet teraz, pięć lat po zakończeniu kariery, Alex jest niesamowicie szybki. Ostatnio na torze Jerez (gdzie odbywały się prywatne testy) spotkał się z aktualnym liderem World Superbike, obaj panowie jechali Aprilią RSV4 i wiecie co? Alex całkiem sprawnie utrzymywał się za Eugenem Laverty! Zobaczcie:
Alex wykręcił całkiem niezły czas 1:42.40. Dla porównania, najlepszy czas Lavertiego to 1:41.47, a Sylvian Guintoli wykręcił 1:42.79. Chyba nie ma wątpliwości, że Alex jest szybki?