Czy Ducati rzeczywiście padło rok temu ofiarą spisku 'wszyscy kontra Ducati’?
Mniej więcej tak uważa Carlos Checa, który właśnie na Ducati zdobył tytuł mistrza świata, ale dwa lata temu, przed wspomnianą sprawą. Producent z Bolonii miał paść ofiarą spisku, jakim był 6-kilogramowy balast nałożony na maszyny V2 w sezonie 2012. Ducati miało zostać stłamszone przez pozostałych producentów, dla których 1098 pod wodzą Carlosa było po prostu zbyt dobre.
W wywiadzie dla włoskiego Motociclismo, Carlos Checa powiedział:
„Przypadek sześciu kilogramów z poprzedniego sezonu nie był czystą kwestią techniczną, ale zagraniem politycznym. Powodów jest kilka: Ducati wycofało „oficjalny zespół” z mistrzostw; jako zespół mieliśmy kontynuować passę z sezonu 2011, kiedy zdobyliśmy tytuł w dominującym stylu; był nacisk ze strony innych producentów; i wiele podobnych.Byli wyraźnie przeciwko nam – zdecydowali za nas, że Ducati nie wygra tytułu w 2012.
Myślę, że płacimy teraz za historię Ducati w tych mistrzostwach. Wcześniej, zanim przyszły zmiany, wszyscy mówili, że Ducati jest faworyzowane i wszyscy się skarżyli. Teraz jest zupełnie odwrotnie, ale nikt nic nie mówi. Dla przykładu nowe opony jasno faworyzują czterocylindrówki…”
Mówiąc o historii Ducati, Checa mógł mieć na myśli na przykład statystyki zwycięst. Przypomnijmy, że Bolończycy mają na koncie 17 tytułów mistrzowskich, a ich najbliższy rywal, Honda ma zaledwie cztery. W najbliższym sezonie funkcja Ducati jako kozła ofiarnego już się skończy, jako że dodatkowy balast nie będzie obowiązywał – czy Checa sprawdzi się na nowym 1199 Panigale, przekonamy się już 24. lutego na świeżo wyremontowanym Philip Island.
Teraz jednak jesteśmy ciekawi co sądzicie o teorii spiskowej Carlosa? A czy przypadkiem nie było tak, że w przeszłości Ducati wykorzystywało regulaminy dla własnych potrzeb?