Mateusz Wąsowski pokazał dużą determinację, mimo problemów kończąc trudny weekend Pucharu Polski Pit Bike SM na torze w Radomiu na czwartym miejscu w drugim sobotnim wyścigu najmocniejszej klasy Super Pit.
Informacja Prasowa
Koszalinianin, który sezon 2019 rozpoczął od majowego zwycięstwa przed własną publicznością, na debiutujący w cyklu Pit Bike SM tor w Radomiu przyjechał z kompletem czterech finiszów w pierwszej czwórce w czterech wcześniejszych wyścigach.
Trzecia runda sezonu nie potoczyła się jednak po myśli 23-latka, który podczas treningów wolnych zmagał się nie tylko ze zmienną pogodą, ale także awarią silnika, a następnie wywrotką. Mimo wszystko mistrz cyklu sprzed dwóch lat był w stanie zakwalifikować się do wyścigów na trzeciej pozycji, ale pierwszy z nich zakończył przedwcześnie, po kolizji i wywrotce w czwartym zakręcie.
Mateusz Wąsowski – zdjęcia: Fotografia Walerczuk
Choć poobijany, dwie godziny później koszalinianin ustawił się na starcie drugiego wyścigu, finiszując na czwartym miejscu. Dzięki kolejnym cennym punktom Wąsowski jest czwarty w klasyfikacji generalnej, w której do liderki traci tylko 30 punktów na 125 możliwych jeszcze do zdobycia w czterech ostatnich wyścigach sezonu 2019. Dwa najbliższe z nich odbędą się 31 sierpnia w Bydgoszczy.
„To był dla mnie trudny weekend na nowym torze, ale mimo problemów podczas treningów wolnych byłem w stanie zakwalifikować się do wyścigów na wysokim, trzecim miejscu – mówi Mateusz Wąsowski, startujący motocyklem YCF. – To dobry wynik, tym bardziej, że czołowa czwórka zmieściła się w dwóch dziesiątych sekundy. Niestety popełniłem błąd podczas pierwszego wyścigu i w trakcie walki o podium uderzyłem w tylne koło motocykla rywala, co zakończyło się bolesną wywrotką. Byłem dość mocno poobijany, ale ustawiłem się na starcie drugiego wyścigu. Co prawda nie byłem w stanie walczyć o podium, ale kontrolowałem sytuację jeśli chodzi o czwarte miejsce, które jest w tych okolicznościach niezłym wynikiem. Kolejne wyścigi Pit Bike SM czekają nas za blisko dwa miesiące. Do tego czasu będę intensywnie trenował, skupiając się na pracy nad ustawieniami motocykla. W połowie sierpnia wystartuję także w piątej rundzie Pucharu Polski Sport 300, licząc na utrzymanie dobrego tempa z ostatniej rundy i finisze w pierwszej piątce.”
Więcej informacji o Mateuszu Wąsowskim na jego oficjalnym profilu na Facebooku pod adresem www.facebook.com/mateuszwasowski95 oraz Instagramie www.instagram.com/mateusz.wasowski95 .
