Na hiszpańskim torze Jerez de la Frontera zakończyły się wczoraj czterodniowe, ostatnie testy mniejszych klas przed ruszającym w kwietniu sezonem motocyklowych mistrzostw świata. Faworyci klas Moto2 i Moto3 nie zawiedli, chociaż niektórzy mieli poważne problemy.
Zawodnicy mniejszych klas jeździli w Jerez przez cztery dni. W poniedziałek tor był jednak dość brudny i mało przyczepny po tym, jak przez weekend ścigali się po nim kierowcy samochodów. Wtorek upłynął pod znakiem deszczu, który wielu odstraszył całkowicie od wyjazdu na tor. W środę i czwartek warunki były już optymalne, choć motocyklistom przeszkadzał nieco momentami silny wiatr. W czwartek zawodnicy mieli do swojej dyspozycji tylko pół dnia testów, a jazdy zakończyły się zgodnie z planem tuż po godzinie trzynastej.
W Jerez motocykliści Moto2 po raz pierwszy otrzymali nowe, oficjalne silniki Hondy CBR600RR przygotowane dla Dorny przez firmę mającą swoją bazę na torze Motorland Aragon. Zastąpiła ona szwajcarską firmę Geo Technology, za którą w praktyce stała bezpośrednio Honda. Mimo zmiany tunera, zawodnicy podkreślali, że różnice pomiędzy silnikami na sezon 2012 i 2013 są praktycznie niezauważalne. Podczas wcześniejszych, zimowych testów, zespoły Moto2 korzystały z własnych jednostek napędowych, o różnych specyfikacjach, stąd porównanie czasów nie było do końca miarodajne. Z tego powodu testy w Jerez zapowiadały się bardzo ekscytująco.
Dzisiaj w Jerez dzień przerwy, podczas którego odbędzie się m.in. prezentacja fabrycznego zespołu Yamahy. Jutro w Andaluzji rozpoczną się trzydniowe testy królewskiej klasy MotoGP. Codzienne relacje znajdziecie oczywiście na MotoRmanii.
Espargaro dzieli i rządzi w Moto2
Hiszpan Pol Espargaro, ubiegłoroczny wicemistrz świata klasy Moto2, zdominował praktycznie wszystkie zimowe testy i swoją formę potwierdził także podczas ostatniego sprawdzianu w Jerez. O ile podczas wcześniejszych testów zawodnik z przedmieść Barcelony kręcił szybkie kółka podczas których serii na starym motocyklu, o tyle w Jerez jego tempo było bardzo imponujące.
Espargaro wreszcie wsiadł na motocykl Kalex w specyfikacji 2013 i przetestował całą górę części oraz ustawień, przejeżdżając nie tylko krótkie, ale też dłuższe serie okrążeń. Ostatecznie Pol był najszybszy w trzech z siedmiu sesji, w których wziął udział (drugiego dnia nie wyjechał w ogóle na mokry tor). Po zestawieniu najlepszych czasów z całego testu, zawodnik ekipy Pons Racing znalazł się na czele stawki z blisko półsekundową przewagą nad Japończykiem, Takaakim Nakagamim.
Testy w Andaluzji zdominowali zawodnicy na motocyklach marki Kalex. Nakagami, który rok temu wrócił do MŚ po dwuletniej przerwie (wcześniej jeździł w klasie 125ccm), już wówczas był bardzo szybki podczas zimowych testów w Jerez, ale nie przełożyło się to na równie imponującą formę podczas sezonu. Tym razem, dzięki dodatkowemu doświadczeniu, może być inaczej, ale równie dobrze radził sobie w Jerez jego kolega z ekipy Italtrans, Julian Simon. Tuż za nim testy ukończył pierwszy w historii mistrz Moto2, Toni Elias (Blusens Avintia).
Co ciekawe, Simon i Elias, podobnie jak rok temu, dosiadają motocykli Kalex, ale zimą zamienili się zespołami. W sezonie 2012 nie czuli się najlepiej w swoich ówczesnych teamach, więc zmiana otoczenia obu wyszła na dobre. Elias był najszybszy pierwszego dnia testów w Jerez, jednak jego tempo nie było już tak imponujące, więc prawdziwa forma obu pozostaje zagadką.
Pierwszą piątkę uzupełnił w Jerez Scott Redding, typowany przez wielu na jednego z faworytów sezonu 2013. Brytyjczyk wyprzedził Esteve Rabata, kolegę Espargaro z ekipy Sito Ponsa. Rabat był najszybszy w dwóch z dziesięciu sesji w Andaluzji i prezentował jednocześnie bardzo równe tempo na długich przejazdach. Rok temu trochę pogubił się u boku dominującego kolegi, a w tym sezonie może pozytywnie zaskoczyć.
Siódmy w Jerez był Nico Terol, naszym zdaniem rewelacja zimowych testów. Hiszpan był także najszybszy zawodnikiem na motocyklu Suter i maszynie innej, niż Kalex. Terol, który rok temu debiutował w Moto2, dzięki sezonowi doświadczenia jest obecnie zupełnie innym człowiekiem. Dużo pewniejszy siebie, Hiszpan powinien przynajmniej od czasu do czasu walczyć o podia. Kto wie, może okaże się nawet takim zaskoczeniem, jakim był w poprzednim sezonie Pol Espargaro. Nico będzie musiał jednak uważać na swojego kolegę z ekipy Mapfre Aspar, Jordiego Torresa, który testy ukończył tuż za nim. Pierwszą dziesiątkę zamknęli, nieco zaskakująco po przesiadce na maszynę Kalex – Xavier Simeon oraz o sekundę wolniejszy od czołówki, ale bardzo równy, Mika Kallio z ekipy Marc VDS.
Nieobecny w Jerez był Thomas Luthi, który wciąż dochodzi do siebie po groźnym wypadku z testów w Walencji. Szwajcar rehabilituje poważnie uszkodzoną rękę i opuści dwie pierwsze rundy. Zastąpi go wracający do Grand Prix Hiszpan, Sergio Gadea, który jednak ukończył testy w Jerez na odległej, 29. pozycji.
Pol Espargaro:
„Cieszę się, że byłem najszybszy podczas wszystkich zimowych testów; w Walencji i obu w Jerez. choć za to nie przyznawane są żadne punkty, a sezon zaczyna się dopiero w Katarze. Myślę, że jesteśmy gotowi do walki o tytuł. Mamy dobre tempo, ale nie mogę zapominać, że Moto2 to chyba najtrudniejsza kategoria w mistrzostwach świata, a zawodnicy tacy jak Luthi, Simon, Elias czy Terol to mistrzowie świata. Inni, jak Redding, także są spragnieni sukcesu, więc będą chcieli skomplikować nam życie. Muszę dać z siebie 110%.”
Takaaki Nakagami:
„Mam mieszane odczucia. Z jednej strony jestem zadowolony z czasów okrążeń i pozycji, ale martwią mnie trochę wibracje, które pojawiły się ostatniego dnia. Mimo wszystko to była udana zima. Wykonaliśmy dobrą pracę i zobaczymy co wydarzy się w Katarze. Chcę walczyć o punkty.”
Nico Terol:
„Kończę zimowe przygotowania w dużo lepszym nastroju, niż rok temu – z szerokim uśmiechem na twarzy. Po świetnej zimie jestem pewniejszy siebie. Jesteśmy szybcy w każdych warunkach, także na zużytych oponach, a to bardzo ważne. Nadal możemy poprawić kilka aspektów, szczególnie jeśli chodzi o sprzęgło, ale ogólnie wszystko działa świetnie. Jestem bardzo podekscytowany przed rundą w Katarze i jestem też pewien, że ten rok będzie dla mnie zupełnie inny, niż poprzedni.”
O ile Pol Espargaro wydaje się obecnie głównym faworytem, musimy pamiętać, że to w końcu Moto2, czyli klasa, w której absolutnie wszystko może się wydarzyć.
Czterech Kosmitów w Moto3
Podobnie jak w królewskiej klasie MotoGP, także w Moto3 pojawiła się czwórka zawodników, którzy wyraźnie zostawiają w tyle rywali i wydają się być głównymi faworytami do walki o mistrzostwo.
Najszybszy w Jerez był ubiegłoroczny wicemistrz Moto3, Hiszpan Luis Salom, który z holenderskiej ekipy RW Racing przeszedł tej zimy do utytułowanego, fińskiego składu Red Bull Ajo KTM (rok temu mistrzostwo w jego barwach zdobył Sandro Cortese, a trzy lata temu Marc Marquez). Salom wciąż nie dogaduje się idealnie ze swoim fabrycznym KTMem, a na dodatek w Jerez walczył z przeziębieniem i gorączką, ale z pewnością będzie liczył się w tym roku w walce.
Drugi czas testów w Jerez ustanowił Maverick Vinales, który także zmienia barwy w sezonie 2013. 18-latek dołączył do ekipy Pablo Nieto, która w tym roku będzie nosić nazwę Team Calvo. Vinales także dostał do swojej dyspozycji fabryczny motocykl KTM i dominował w zimowych testach, ale jazdy w Jerez zakończyły się dla niego bardzo pechowo. Maverick ustanowił najlepszy czas w środę rano, ale chwilę później przewrócił się w najszybszym zakręcie toru, obrywając końcówkę palca w prawej dłoni. Hiszpan natychmiast udał się do Barcelony, gdzie poddał się zabiegowi rekonstrukcji końcówki palca. O ile bez problemu zdąży wrócić do zdrowia przez startem w Katarze, o tyle kontuzja może go trochę spowolnić na początku sezonu.
Dwie kolejne pozycje zajęli w Jerez zawodnicy ekipy Estrella Galicia 0,0, kierowanej przez managera Marca Marqueza, Emilio Alzamorę. Trzeci podczas testów, Alex Rins, wydaje się jednak w lepszej formie niż Alex Marquez. Obaj dosiadają fabrycznych motocykli KTM, dlatego spodziewamy się walki w czołówce. Większe doświadczenie ma jednak Rins, który rok temu przejechał cały sezon, zaliczając jedno podium. Marquez potrzebuje jeszcze chyba trochę czasu, ale z pewnością kilka razy zaskoczy.
Czwartym z kosmitów w Moto3 jest bez wątpienia piąty w Jerez Jonas Folger z ekipy Mapfre Aspar. Niemiec przesiadł się na motocykl Kalex KTM w połowie poprzedniego sezonu i okazał się prawdziwą sensacją. Dzięki zimowym testom, tym razem może być jeszcze szybszy. Folger jest pewny siebie, ale będzie też miał wyjątkowo mocnych rywali. Czy zaskoczy tak, jak rok temu? Naszym zdaniem jest na to duża szansa.
Za pierwszą piątką w Jerez kilka niespodzianek. Bardzo dobrze radzili sobie w Jerez zawodnicy hinduskiej Mahindry, Efren Vazquez i Miguel Oliveria oraz duet zespołu Ambrogio Racing. Cała czwórka korzysta w podwozia przygotowanego przez Eskila Sutera, które wydaje się świetnie współgrać z torem Jerez. Ciekawe, jak będzie w Katarze. Duet Ambrogio – Brada Bindera i Danny’ego Webba, spowolnić mogą jednak silniki Hondy.
W tarapatach wydają się za to być zawodnicy korzystający z jednostek Hondy podwozi FTR. Młodzi i utalentowani zawodnicy, jak Niccolo Antonelli czy Romano Fenati, dość głośno narzekali na słabe silniki, a przecież Jerez to wolny i kręty tor. Na szybkim obiekcie w Katarze mogą być w ogromnych tarapatach. Inni, jak Jack Miller, narzekali z kolei na problemy z prowadzeniem. Ewidentnie w klasie Moto3 karty rozdaje w tym roku KTM, ale czy ktoś zagrozi czwórce kosmitów?
Na odpowiedzi musimy poczekać do pierwszej, wyścigowej niedzieli. Zmagania o Grand Prix Kataru już siódmego kwietnia. Pamiętajcie, że treningi wolne rozpoczynają się w już w czwartek, a wszystkie sesje nocnej rundy odbywają się wieczorem czasu polskiego.
Powiedzieli:
Luis Salom:
„Wykonaliśmy dobrą pracę i możemy być zadowoleni z naszych wyników podczas zimowych testów. Zaczynamy widzieć efekty naszej pracy. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi. Opuszczam testy z najlepszym czasem, pewny siebie i wdzięczny ekipie. Dziękuję za szansę, jaką dostałem. Teraz skupiam się na czekającym mnie zadaniu i chcę dać z siebie wszystko w Katarze.”
Alex Rins:
„Opuszczam Jerez w dobrym nastroju. Poprawiliśmy nasze czasy i złapaliśmy dobre tempo, zarówno na zużytych, jak i na nowych oponach. Salom pojechał bardzo szybko na ostatnim kółku i wykręcił najlepsze okrążenie, ale jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy. Może trochę szkoda, że nie przejechaliśmy symulacji wyścigowej, aby zobaczyć, jak zachowuje się pod koniec wyścigu motocykl, ale jesteśmy zadowoleni i zmotywowani.”
Jonas Fogler:
„Ostatniego dnia poprawiliśmy stabilność przodu i czułem się na motocyklu bardzo komfortowo. Jesteśmy bardzo zadowoleni, choć wiemy, że możemy jeszcze poprawić ustawienia. Dysponujemy jednak bogatą bazą ustawień i jesteśmy przygotowani na jazdę po różnych torach. Jestem zadowolony z całych testów, podobnie jak zespół. Sprawiliśmy wiele rzeczy, a nasze ustawienia są praktycznie idealne, co jest bardzo ważne przed pierwszym wyścigiem.”
Testy w Jerez – Wyniki:
Zestawienie wszystkich sesji – Moto2
Zestawienie wszystkich sesji – Moto3